Koronawirus w Polsce. Mateusz Morawiecki: "dzisiaj o sprzęt z Chin zabijają się wszystkie państwa świata"

- Mieliśmy możliwość obejrzenia dostaw i transportów, które staramy się po całej Polsce rozwozić - powiedział podczas konferencji w Składnicy Agencji Rezerw Materiałowych w Komorowie Mateusz Morawiecki. Premier zaznaczył, że rządy na całym świecie chcą zdać "test sprawności" z pozyskiwania sprzętu.

- Staramy się też uruchamiać produkcję krajową - podkreślił. I dodał, że rząd chce odpowiednio wykorzystywać Składnicę w Komorowie. - Sprawdzimy, czy sprzęt, który ściągamy i produkujemy w kraju, spełnia standardy - zapewnił Morawiecki. Uznał, że wszyscy pracownicy muszą być "w sposób bezpieczni zaopatrywani w sprzęt".

- Robimy dostawy z 2 kierunków. To są cały czas dostawy głównie z Chin (...). Do tego potrzebna jest sprawność całego aparatu państwowego (...), dzisiaj o sprzęt z Chin zabijają się wszystkie państwa świata - zaznaczył premier. I dodał, że rozmowy jego i prezydenta Andrzeja Dudy z chińskim rządem "na pewno w tym pomogły".

- Nasz antonow pobił podobno rekord transportowy w ilości metrów sześciennych zapakowanych do tego samolotu - powiedział Mateusz Morawiecki. I dodał, że w Polsce "udało się przydusić krzywą zachorowań na koronawirusa".

We wtorek na Okęciu wylądował największy na świecie samolot transportowy Antonow An-225 Mrija z maseczkami ochronnymi i kombinezonami z chińskiego miasta Tianjin dla polskiego personelu medycznego.

Pracownicy szpitali od dłuższego czasu alarmowali ws. pilnych potrzeb związanych ze środkami bezpieczeństwa. W Polsce brakuje zakładów produkcyjnych, które wytwarzają profesjonalny sprzęt ochronny dla placówek medycznych.

Od czwartku w Polsce obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa podczas przebywania poza domem.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl