Koronawirus w Polsce. Lekarka uderza w nową strategię MZ. "Jest totalny chaos i bałagan"

Koronawirus w Polsce wymaga określenia strategii walki z epidemią. Ministerstwo Zdrowia przedstawiło nowy plan, gdzie wiele będzie zależeć m.in. od lekarzy POZ. A jeden z nich odpowiada: - Jest totalny chaos i bałagan.

Koronawirus. Nowa strategia MZ krytykowanaKoronawirus. Nowa strategia MZ krytykowana
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Kołodziejczyk

Dr Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego w rozmowie z Wirtualną Polską była pytana o nową strategię Ministerstwa Zdrowia. – Po dzisiejszej konferencji mam wrażenie, że pan minister musi zweryfikować swoich ekspertów – stwierdziła dr Zabielska-Cieciuch. Przypomniała, że wcześniej strategia zakładała, że lekarze rodzinni wysyłają do szpitala każdego pacjenta z koronawirusem.

Teraz ma to się zmienić: w momencie, gdy pacjent wie, że ma dodatni wynik, ma wracać do swojego lekarza rodzinnego lub do lekarza na pierwszym poziomie szpitalnictwa "covidowego". Ci mają zdecydować, gdzie ma trafić: czy to szpitala zakaźnego, czy może do izolacji domowej. Niektórych zmiana cieszy: tak było w przypadku prof. Krzysztofa Simona, który pozytywnie ocenił plan MZ w programie "Newsroom" WP.

- Czy ktoś się spytał, czy my jesteśmy w stanie to zrobić? I co my mamy zrobić? Samo przeprowadzenie wywiadu nie jest prostą czynnością. Zaproszenie pacjenta może być kłopotliwe, bo musimy mieć odpowiednie środki ochronne. Przyjmujemy też innych pacjentów z innych chorobami, a musimy się zabezpieczyć przed ewentualną kwarantanną – tłumaczyła lekarka w rozmowie z WP.

Ostra reakcja na słowa Mosbacher dla WP. "Nieuprawniona ingerencja"

Dr Joanna Zabielska-Cieciuch dodała, że po zleceniu testu problemem są dalsze czynności biurokratyczne. Wymienia m.in. nakładanie izolacji i pilnowanie dni związanych z nią. - Jest ogrom problemów biurokratycznych, których pozbył się sanepid. W tym tygodniu mieli się tym zająć zakaźnicy, a oni tego nie robią. Jest totalny chaos i bałagan – podkreśliła.

Koronawirus w Polsce. "Gorący kartofel" trafił do POZ

Na pytanie, na jakiej podstawie będą kierować pacjenta z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa do domu lub do szpitala zakaźnego, lekarka odparła wprost: - My tego nie wiemy.

- Musimy bazować na intuicji i wiedzy lekarza. My do tej pory nigdy nie zajmowaliśmy się leczeniem chorób zakaźnych, to była domena kolegów zakaźników – dodała. Dr Zabielska-Cieciuch podkreśla jednocześnie, że okazało się, że placówek zakaźnych jest za mało, przez co przypadki nie są odpowiednio konsultowane. – Więc gdzie ten gorący kartofel podrzucić? Do POZ – stwierdza w rozmowie z WP.

Jednocześnie zaznacza: "nigdy pacjenta nie wygonię, i cokolwiek minister nie wymyśli, to my damy radę, bo my musimy". – Jednak wielokrotnie polski system wykorzystuje bliskie relacje, które mamy z pacjentami – powiedziała dr Zabielska-Cieciuch.

Koronawirus w Polsce. Teleporady pod znakiem zapytania

Wątpliwości budzi również kwestia teleporad, które mogą być zastosowanie w przypadku pacjentów z potwierdzonym koronawirusem. Dr Zabielska-Cieciuch wskazała na to, że osoby skierowanie do izolatorium są pod stałą opieką szpitala, gdzie pielęgniarka dzwoni do pacjenta dwa razy dziennie.

– A jak będzie wyglądać opieka z naszej strony nad pacjentem z COVID-19? Czy będzie wymagała dzwonienia, czy nasze pielęgniarki będą zaangażowane, jak będzie wyglądać monitoring stanu pacjenta? – wyliczała w rozmowie z WP. – To musi być szczegółowo określone, kto, co robi – dodała.

Koronawirus i nowa strategia. "Nie wiadomo, czy w poniedziałek ministerstwo po raz kolejny nie zmieni zdania"

Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że chce, by ten schemat wszedł w życie w przyszłym tygodniu tak, by ruch szpitali drugiego poziomu został przekazany do szpitali pierwszego stopnia lub POZ. Czy to wystarczający czas, by wdrożyć nową strategię?

- Absolutnie nie, minister z nami nic nie konsultuje. Nie wiadomo, czy w poniedziałek ministerstwo po raz kolejny nie zmieni zdania – odparła dr Joanna Zabielska-Cieciuch. - Obawiam się dalszego spychania wszystkiego na lekarzy rodzinnych, ale też nie boimy się pracy, nie unikamy jej – zaznaczyła.

Wszystko wskazuje na to, że najczarniejszym scenariuszem będzie przyblokowanie systemu zdrowia. - To spowoduje, że my przestaniemy szczepić, przestaniemy robić bilanse i zajmować się profilaktyką – prognozuje dr Joanna Zabielska-Cieciuch.

Wybrane dla Ciebie
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o rolu amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o rolu amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto