Koronawirus w Polsce. Kiedy dzieci wrócą do szkół? Nieoficjalne informacje
Koronawirus w Polsce. Rządzący zapowiedzieli poluzowanie obostrzeń. Czekamy na decyzje w sprawie sklepów, szkół czy salonów fryzjerskich. Jednak według nieoficjalnych informacji, "będzie opóźnienie otwarcia gospodarki".
Koronawirus w Polsce. W czwartek rząd ma ogłosić decyzję w sprawie poluzowania obostrzeń, które zapowiada. RMF FM dotarł do ustaleń i donosi nieoficjalnie, że "będzie opóźnienie otwarcia gospodarki".
Jak podaje radio, od poniedziałku ograniczenia wstępu do sklepów będą mniej restrykcyjne. Na razie liczba klientów uzależniona jest od liczby kas. Teraz miałaby być związana z metrażem lokalu.
Od poniedziałku otwarte mają zostać parki i lasy. Wciąż będzie obowiązywała zasada zakrywania twarzy i zachowywania 2-metrowego odstępu.
Zobacz też: PiS prze do wyborów. Robert Biedroń: "Jarosław Kaczyński ma szerszy plan"
Rząd chce z kolei poczekać z otwarciem sklepów odzieżowych w galeriach handlowych i zakładów fryzjerskich oraz kosmetycznych. Ma się wstrzymać na razie na tydzień.
Przeczytaj również: Koronawrius w Polsce. Wykonujemy mniej testów niż moglibyśmy
Koronawirus w Polsce. Kiedy dzieci wrócą do szkół?
Szkoły, żłobki i przedszkola są zamknięte do 26 kwietnia. Nieoficjalnie wiadomo, że rząd ten czas wydłuży. O ile? Co najmniej o tydzień.
Wydłużony ma być też zasiłek na opiekę nad dziećmi. Nieoficjalnie zamknięte pozostaną też uczelnie wyższe.
Przypomnijmy, że 9 kwietnia na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że obowiązujące wcześniej restrykcje zostają utrzymane. Ponadto, od 16 kwietnia Polacy będą mieli także obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.
Źródło: RMF FM
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
