Koronawirus w Polsce. Jest nowy raport Ministerstwa Zdrowia
W sobotę resort zdrowia poinformował o prawie 21 tysiącach nowych przypadków zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarło ponad 280 osób.
W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 20 902 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatnich 24 godzin z powodu COVID-19 zmarły 283 osoby. Wyłącznie z powodu COVID-19 zmarło 66 chorych, z powodu COVID-19 i chorób współistniejących - 217 osób.
W raporcie z ostatniej doby odnotowano również, że 2101 z nowych zakażeń to infekcje powtórne.
Zakażenia dotyczą województw:
- mazowieckiego (2978),
- wielkopolskiego (2818),
- kujawsko-pomorskiego (2187),
- dolnośląskiego (1676),
- śląskiego (1569),
- zachodniopomorskiego (1296),
- pomorskiego (1284),
- łódzkiego (1249),
- małopolskiego (1116),
- lubelskiego (989),
- warmińsko-mazurskiego (889),
- lubuskiego (799),
- świętokrzyskiego (661),
- podlaskiego (487),
- opolskiego (412),
- podkarpackiego (386).
"106 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - przekazało MZ. "Liczba zakażonych koronawirusem 5 540 162/109 792 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe)" - czytamy w sobotnim komunikacie.
Dla porównania: w piątek, 18 stycznia, Ministerstwo Zdrowia informowało o 23 990 nowych zakażeniach i 304 zgonach. Z kolei tydzień temu w sobotę odnotowano 31 331 nowych infekcji i 333 zmarłych.
Koronawirus w Polsce. Sytuacja w szpitalach
W sobotę z 29 148 łóżek covidowych korzysta 17 154 zakażonych pacjentów. Z 2527 przygotowanych respiratorów zajętych jest 1017.
254 266 osób obecnie objętych jest kwarantanną. Od początku pandemii z COVID-19 wyzdrowiało 4 824 210 chorych.
Rzecznik MZ o tendencjach spadkowej piątej fali
Przypomnijmy, że w piątek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz ocenił m.in., iż trend schodzenia z piątej fali utrzymuje się. Według niego potwierdza to m.in. spadek w ostatnich trzech dniach liczby zajętych łóżek w szpitalach covidowych. Wskazał, że to spadek na poziomie 1500 zajętych łóżek. Jednocześnie zaznaczył, że "za spadkiem zajętych łóżek podąża również spadek buforu łóżkowego" do poziomu 29,5 tys.
- Do końca lutego, czyli w ciągu najbliższego 1,5 tygodnia, ten spadek będzie rzędu pięciu tysięcy - oznajmił Andrusiewicz. Jeżeli tendencje spadkowe się utrzymają to - jak zapowiedział - od marca zwalniane będą kolejne łóżka dla pacjentów niecovidowych.
Zdaniem rzecznika MZ "szpitale tymczasowe na pewno będą utrzymywane w gotowości, jako otwarte, przynajmniej do czerwca, ale to nie jest też tak, że te szpitale zostaną potem całkowicie wygaszone". - Każde województwo będzie musiało mieć gotowy do otwarcia szpital w ciągu tygodnia - zaznaczył. Podkreślił, że chodzi o to, by - w przypadku przesłanek o możliwości wystąpienia kolejnej fali epidemii - można było jak najszybciej te szpitale otworzyć.
- Co logiczne, na tę chwilę chcemy, by to głównie szpitale tymczasowe obsługiwały pacjentów w stanach lżejszych, a te standardowe szpitale by powracały do leczenia pacjentów w innych schorzeniach - stwierdził Andrusiewicz.
Źródło; Wiadomości WP, PAP
Przeczytaj także: