Koronawirus w Polsce. Czy można będzie wyjść po alkohol? Insp. Mariusz Ciarka wyjaśnia, że nie zawsze
Biegacz dostał 5 tys. zł mandatu za bieganie w miejscu niedozwolonym. - Oczywiście to był fałszywy mandat - zapewnił Mariusz Ciarka w programie specjalnym WP. Rzecznik komendanta głównego Policji podkreślił jednak, że obecnie policjanci będą rygorystyczniej podchodzić do sprawdzania, czy biegając lub spacerując "rzeczywiście zaspokajamy nasze potrzeby życiowe". - I czy to jest np. wyjście do sklepu, gdzie rzeczywiście chcemy zrobić zakupy, żeby przygotować obiad (…), czy też ktoś chce wyjść i sobie kupić zdrapkę, czy też kupić alkohol, bo akurat mu go zabrakło - powiedział insp. Ciarka.