Koronawirus w Polsce. Andrzej Sośnierz oskarża rząd. Jarosław Sellin reaguje

Panie pośle, zacytuję panu pana posła Andrzeja Sośnierza: "Wygasanie trzeciej fali pandemii nie ma związku z wprowadzonymi obostrzeniami. Rząd nie walczy z pandemią i nie należy mu przepisywać żadnych sukcesów. Wielu Polaków przechorowało koronawirusa i pandemia wygaśnie samoistnie". Tak mówi, panie ministrze, pan poseł Sośnierz, który mocno krytykuje działania rządu. Jak pan ocenia te słowa Andrzeja Sośnierza? Jest mi przykro tego słuchać, tym bardziej, że pan poseł jest członkiem Zjednoczonej Prawicy zgrupowania koalicyjnego i wyspecjalizował się w tego typu głosach krytycznych. Ja wiem i czasem też uczestniczę w codziennych spotkaniach Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tam uczestniczą nasi eksperci, tam uczestniczą przedstawiciele wszystkich resortów. Codziennie dokonujemy analizy sytuacji nie tylko w Polsce, ale i za granicą, zwłaszcza wśród naszych sąsiadów, i codziennie na podstawie tych analiz są podejmowane decyzje. I te decyzje są komunikowane, potem jest próba ich egzekucji. No mówię, z dyscypliną społeczną, przed chwilą o tym mówiliśmy, nie jest najlepiej, ale cały czas powtarzamy jak należy się zachowywać, żeby tę pandemię zwalczyć. I przed nami kluczowy jednak moment - szczepienia. Szczepienia przyspieszają, jest szansa, że szczepienia populacyjne do maja się zakończą i że po maju będzie można szczepić już po prostu wszystkich chętnych. I jak dokończymy ten proces szczepień, to jest szansa, że latem będziemy mogli ogłosić koniec pandemii, pod koniec lata raczej, koniec pandemii i to w skali całej Unii Europejskiej. Bo tempo jest z pewnymi różnicami mniej więcej równe w całej Unii Europejskiej. Niesatysfakcjonujące oczywiście z wiadomych błędów, które Komisja Europejska popełniła, ale jednak dosyć równe. Więc jest szansa, że to osiągniemy, to światełko w tunelu widać. I wolałbym, żeby się skoncentrować na realizowaniu tego planu niż uprawiać wytykalstwo.