PolskaKoronawirus w Polsce. Adam Niedzielski: pandemia się nie kończy

Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski: pandemia się nie kończy

- Obecnie epidemia COVID-19 w naszym kraju ustabilizowała się. Efekty przynoszą regionalne obostrzenia - mówi w najnowszym wywiadzie Adam Niedzielski. Jednocześnie minister zdrowia ostrzega, że to nie koniec pandemii. Zdradził, że resort rozważa zmniejszenie limitu gości na weselach.

Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia Adam Niedzielski
Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia Adam Niedzielski
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski, REPORTER
Piotr Białczyk

W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" minister zdrowia zwrócił uwagę, że każdego tygodnia odnotowuje się nowe zakażenia z wesel. Podkreślił, że średnio ok. 10 proc. wyników z raportów MZ to efekt zakażeń na weselach. - Obecnie rozważamy, czy zmniejszyć limit gości do 50 czy 75 - przyznał.

Tłumaczył też, dlaczego w ostatnich dniach widać znaczny spadek liczby zakażonych osób. - Robimy bardziej celowane testy, bo wykonujemy głównie u osób objawowych, stąd jest ich trochę mniej (...). Zwolniliśmy z obowiązku testowania osoby kończące kwarantannę i izolację - tłumaczył Adam Niedzielski. Pytany o powody stwierdził, że jest to konieczne, aby "zrobić miejsce na badanie pacjentów kierowanych przez lekarzy rodzinnych".

Minister zdrowia nie przesądza też o dacie ewentualnych wzrostów zakażeń koronawirusem. - One, jeżeli będą, to będą odsunięte na początek października. Pracujemy nad zwiększeniem bazy punktów drive-thru, do których liczymy, że wkrótce lekarze rodzinni będą kierować większą grupę pacjentów. Będą one też pracowały dłużej. Przygotowujemy izolatki z respiratorami w każdym szpitalu powiatowym - tłumaczył jesienną strategię ministerstwa Niedzielski.

Według szefa resortu zdrowia największą trudnością z identyfikacją nowych przypadków na jesieni będą inne choroby sezonowe np. grypa. - Chcemy odciążyć szpitalne oddziały ratunkowe tak, by pacjenci z infekcjami trafiali do przychodni, a nie od razu do szpitala. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nagle 100 czy 200 tys. chorych dziennie, bo tyle zwykle mamy wizyt w przychodniach w okresie jesienno-zimowym, przekierować na SOR - dodał Adam Niedzielski.

Chorobę COVID-19 wywołuje koronawirus SARS-CoV-2. Po raz pierwszy zdiagnozowano ją w grudniu, w chińskiej prowincji Hubei, ze stolicą w mieście Wuhan. Do głównych objawów choroby należą gorączka, suchy kaszel, ogólne zmęczenie i spłycony oddech.

W internecie dostępna jest mapa, która pokazuje, jaka jest skala problemu i dokąd już dotarł wirus. Jest ona dostępna TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (400)