Koronawirus w Polsce. 156 zakażonych w fabryce mebli w Wielkopolsce. To będzie drugi Śląsk?
Koronawirus w Polsce. Niepokojące wieści płyną z powiatu kępińskiego w Wielkopolsce. W jednej z fabryk mebli w tym rejonie odkryto ognisko zakażeń koronawirusem.
- Mamy nowe ognisko zakażeń w fabryce mebli w Wielkopolsce - poinformował wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Odniósł się w ten sposób do niepokojącego wzrostu zakażeń koronawirusem w tym województwie. Od wczoraj potwierdzono tam aż 84 nowe przypadki. 75 z nich na terenie jednego powiatu - kępińskiego.
Wszystkie te zakażenia mają związek z fabryką mebli w Jankowach w powiecie kępińskim, w której zatrudnionych jest ponad 900 osób. Pracują tam całe rodziny.
Pierwsze zakażenia koronawirusem potwierdzono u dwóch pracowników fabryki mebli prawie dwa tygodnie temu. 6 maja sami zgłosili się do sanepidu z podejrzeniem COVID-19. Testy wypadły pozytywnie. Sanepid objął ich kwarantanną, a osoby, z którymi mieli kontakt - nadzorem epidemicznym. I to wszystko.
Kilka dni później jeden z pracowników fabryki trafił na oddział ratunkowy w Kępnie. Nie miał pojęcia o tym, że jest zakażony. Efekt? Placówka musiała wstrzymać do odwołania przyjęcia pacjentów na oddziały internistyczny oraz anestezjologii i intensywnej terapii. Kwarantanną objęto kilkadziesiąt osób: pracowników i pacjentów.
W piątek, 15 maja, okazało się, że zakażonych koronawirusem w zakładzie w Jankowach jest już 9 osób. Jak informuje wyborcza.pl, wszystkie pracowały na jednej hali.
Do akcji wkroczyły służby - przeprowadzono pierwsze testy przesiewowe. Od 98 osób. W poniedziałek pobierano kolejne próbki - łącznie przebadano ok. 400 osób.
Koronawirus w Wielkopolsce. Już 156 chorych w jednej fabryce
- W zakładzie pracy w Jankowach z dotychczasowych pobranych wymazów wynik pozytywny otrzymało 156 osób na około 400 wymazów. Rozłożyło się to na kilka powiatów: kępiński, wieruszowski, wieluński, ostrzeszowski i oleśnicki - poinformowała w środę Radio SUD Wanda Lepka, dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kępnie.
Badania pracowników wciąż trwają. Wojewoda Wielkopolski Łukasz Mikołajczyk skierował do pomocy przy pobieraniu wymazów 12. Brygadę Wojsk Obrony Terytorialnej. Próbki pobierać będzie też zespół z kępińskiego szpitala. Przez 5 dni w Kępnie ma też funkcjonować samochodowe mobilne centrum pobrań próbek, tzw. drive-thru.
Kierownictwo zakładów w rozmowie z portalem wyborcza.pl tłumaczy, że od początku epidemii zatrudnieni w firmie pracowali w przyłbicach, mieli badaną temperaturę, posiłki mieli spożywać przy stanowiskach pracy, a nie na stołówce. Przypominano także o zachowaniu dystansu. - Ale to najwidoczniej za mało - mówi portalowi szef firmy.
Większość zakażonych w powiecie kępińskim to ludzie młodzi - między 20 a 40 rokiem życia, kilku z nich ma ok. 50 lat. Wśród zakażonych jest też dziecko. To oznaka, że pracownicy firmy przekazywali wirusa swoim bliskim.
W Wielkopolsce do tej pory odnotowano 1899 przypadków zakażeń koronawirusem, w tym 141 osób zmarło, a 795 wyzdrowiało.
Źródło: radiosud.pl, epoznan.pl, wyborcza.pl