Koronawirus w Niemczech. Maseczki w pociągach i na dworcach. Wzmożone kontrole i kary
Koronawirus nie daje o sobie zapomnieć. Niemieckie koleje zapowiadają zaostrzenie kontroli na dworcach i w pociągach. Chodzi o maseczki.
Niemieckie koleje Deutsche Bahn (DB) zapowiedziały wzmożone kontrole dotyczące obowiązku noszenia maseczek. Najwięcej kontroli będzie wieczorami. – Noszenie maseczki nie jest żadnym luźnym zaleceniem, tylko obowiązkiem. Dlatego nie możemy akceptować, kiedy pojedyncze osoby nie przestrzegają zasad – powiedział Hans-Hilmar Rischke, odpowiedzialny w DB za bezpieczeństwo.
Koronawirus w Niemczech. Kontrole wieczorami
Koncern nie zdradził, w jakich miastach i na jakich dworcach wzmoże kontrole. Analizując nagrania wideo pochodzące z sześciu dworców kolei miejskiej w Hamburgu, Deutsche Bahn zaobserwowała tam liczne naruszenia – relacjonuje dziennik "Bild". Rano i po południu ponad 90 proc. osób nosiło maseczki, na niektórych dworcach nawet 99 proc. Po godz. 23 już znacznie mniej.
Już w ubiegłym tygodniu Deutsche Bahn zapowiedziała zaostrzenie kontroli maseczek w pociągach dalekobieżnych. Do 1 września zostanie skontrolowanych 120 pociągów. Również konduktorom w pociągach regionalnych i dalekobieżnych wolno wykluczyć z podróży osoby, które nie przestrzegają obowiązku noszenia maseczki.
Zobacz wideo: Białoruś. Aleksander Kwaśniewski komentuje: równia pochyła
Koronawirus. Różne kary w landach za brak maseczki
W Niemczech zaostrzono ostatnio kary za uchylanie się od obowiązkowego noszenia maseczki w środkach komunikacji publicznej. Wysokość grzywny w poszczególnych krajach związkowych jest jednak różna. Najniższe kary obowiązują w Nadrenii-Palatynacie (10 euro), choć poszczególne gminy mogą je same podwyższać. W Hamburgu kara opiewa na 40 euro, a w Berlinie wynosi od 50 do 500 euro. W wielu krajach związkowych (m.in. Bawaria, Nadrenia Północna-Westfalia, Dolna Saksonia, Meklemburgia-Pomorze Przednie) wysokość grzywny to 150 euro.
Koronawirus w NIemczech Zmiany u Lufthansy
Przepisy odnośnie zakrywania ust i nosa zaostrzy także Lufthansa. Do tej pory wystarczyło nieformalne zaświadczenie lekarskie, by na pokładzie samolotu nie nosić maseczki. Od 1 września potrzebny będzie dodatkowo negatywny test na koronawirusa, który nie może być wykonany wcześniej niż 48 godzin przed planowanym lotem.
Zaświadczenia zaś muszą być przedłożone na kwestionariuszach Lufthansy. Nowe zasady będą obowiązywać wszystkie spółki wchodzące w skład niemieckiego koncernu.
Zobacz także: