Koronawirus w Europie. Niemcy podają listę produktów na wypadek pandemii
Koronawirus rozprzestrzenia się w Europie w błyskawicznym tempie. Niemiecki Urząd Ochrony Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof przypomina, jakie zapasy powinno się mieć w domu na 10 dni. Podano dokładną listę.
01.03.2020 | aktual.: 01.03.2020 14:06
Koronawirus. Do niedzieli potwierdzono śmierć 2978 osób. Zarażonych koronawirusem jest już prawie 87 tys. osób na całym świecie. Światowa Organizacja Zdrowia podniosła oceny ryzyka do najwyższego poziomu.
Ponieważ w związku z epidemią koronawirusa ludzie rzucili się do sklepów, robiąc zapasy, Niemiecki Urząd Ochrony Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof zaznacza, że wciąż jeszcze nie ma powodu do paniki i robienia przesadnych zakupów. Supermarkety odnotowały w ostatnich dniach w niektórych regionach Niemiec wzrost obrotów o 30-40 proc. Z półek znika papier toaletowy, papierowe ręczniki, mąka, makarony i konserwy.
Aby zapobiec panice, szef urzędu Christoph Unger wyjaśnia, jak należy być przygotowanym do awaryjnej sytuacji i jakie zapasy powinno mieć się w domu.
– Zasadniczo radzimy ludności, by zawsze była przygotowana na sytuacje kryzysowe i katastrofy. Zalecamy, by każdy w domu miał awaryjną rezerwę żywności, wystarczającą mniej więcej na 10 dni.
Zobacz także
Koronawirus. Co dobrze mieć w domu?
Urząd podaje przy tym orientacyjne ilości na jedną osobę:
- 20 l wody
- 3,5 kg zbóż, produktów zbożowych, chleba, ziemniaków, makaronu i ryżu.
- 2,5 kg owoców w puszkach lub słoikach i orzechów
- 4 kg suchych roślin strączkowych i warzyw w puszkach lub słoikach
- 2,6 kg mleka i produktów mlecznych
- 1,5 kg mięsa, ryb i jajek, ewentualnie jajek w proszku (świeże jajka mają trwałość kilka dni, proszek kilka lat)
- 0,4 kg tłuszczu i olejów
Zobacz także: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Zobacz także
Dobrze jest zgromadzić także produkty spożywcze, które nie muszą być podgrzewane ani gotowane: cukier, miód, czekolada, mąka, rosół w proszku, sucharki, słone paluszki – w ilościach odpowiadających upodobaniom.
Takie zapasy pozwalają na zaopatrzenie jednej osoby w 2200 kcal dziennie, co pokrywa dzienne zapotrzebowanie.
Poza tym na ewentualność zagrożenia i niespodziewanej sytuacji powinno mieć się zawsze zapas:
- niezbędnych lekarstw
- podręczną apteczkę
- świece i zapałki lub zapalniczki
- kuchenka kempingowa z paliwem
- zapasowe baterie
- środki odkażające
Koronawirus. Plany na wypadek pandemii i analiza ryzyka
Dyrektor Urzędu Ochrony Ludności i Pomocy na Wypadek Katastrof podkreśla, że do tej pory, zgodnie z oceną Instytutu Roberta Kocha, sytuacja w Niemczech jeszcze nie jest dramatyczna.
– Naszym zdaniem jednak, obojętnie, czy sytuacja jest zaostrzona, czy nie, należy być przygotowanym na sytuacje kryzysowe. Jest to słuszne i ważne – wyjaśnia Christoph Unger. Podkreśla on przy tym, że izolowanie całych miast, jakie praktykowane jest we Włoszech, jest właściwie niewykonalne w Niemczech.
– Można sobie wyobrazić pewne daleko idące zabiegi typu kwarantanna, ale o tym decydować będą lokalne władze sanitarne. Mamy już doświadczenia z pomorem świń, z ptasią grypą i SARS. Na tej podstawie prowadzone były ćwiczenia usprawniające nasze działania. Mamy plany na wypadek pandemii i analizy ryzyka. Jestem przekonany, że aktualnie Niemcy są dobrze przygotowane. Najważniejsze jest, by stosować się do zaleceń Instytutu Roberta Kocha, których przestrzegać może każdy np. myjąc często ręce i dezynfekując je, unikając osób kaszlących i przede wszystkim, nie wpadając w panikę.
Przeczytaj także:
Ekspert: Koronawirusem zarazi się 60-70 procent populacji
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film