Koronawirus. Tomasz Grodzki: Podział na grupy szczepień jest trochę sztuczny
Zróbmy wszystko, żeby szczepić jak najszybciej każdego, kto będzie chciał być zaszczepiony - powiedział w piątek marszałek Senatu Tomasz Grodzki. I stwierdził, że arbitralny podział na grupy szczepień jest "trochę sztuczny".
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który jest też chirurgiem, powiedział w rozmowie w Polskim Radiu 24, że szczepionki to jedno z gigantycznych osiągnięć medycyny XX wieku. Jak podkreślił, należy szczepić jak najwięcej obywateli i słuchać w tym względzie "mądrych polskich epidemiologów".
Tomasz Grodzki uważa, że w systemie dystrybucji nie można zmarnować ani jednej dawki szczepionki. I szczepić jak najwięcej ludzi po to, aby jak najszybciej osiągnąć odporność populacyjną. Marszałek Senatu skrytykował podział na grupy szczepień i ocenił, że jest on "trochę sztuczny i niekoniecznie stosowany w innych krajach".
Dodał przy tym, że podziały te i próby karania nie sprzyjają tworzeniu klimatu wokół szczepień. Podkreślił, że z innymi politykami lekarzami zrobił wiele, żeby zachęcić ludzi do szczepień.
- Jeżeli oni zaczną natykać się na bariery biurokratyczne, czy odtrącanie, to ten efekt zostanie niepotrzebnie zniweczony. Zróbmy wszystko, żeby szczepić każdego, kto będzie chciał być zaszczepiony, jak najszybciej - powiedział Grodzki.
Pod koniec grudnia rozpoczęły się szczepienia przeciwko COVID-19. Jako pierwsi przyjmują je pracownicy służby zdrowia w tzw. "szpitalach węzłowych".
Zamknięte w Polsce pozostają restauracje, hotele, siłownie oraz kluby fitness. Sklepy działają w zaostrzonym rygorze sanitarnym, a szkoły funkcjonują w trybie zdalnym.