Koronawirus. Obostrzenia wcześniej poluzowane? Reakcja z rady przy premierze Morawieckim
W związku z obowiązującymi obostrzeniami nie wszystkie miejsca mogą być jeszcze otwarte. Punkty gastronomiczne, siłownie, kina czy teatry nadal pozostają zamknięte. Czy wcześniejsze luzowanie reszty obostrzeń, które jeszcze obowiązują, byłoby w świetle obecnego stanu pandemii w Polsce rozsądne? Gość Mateusza Ratajczaka prof. Miłosz Parczewski z Rady Medycznej ds. COVID-19 uważa, że na pełne otwarcie gospodarki jest jeszcze za wcześniejsze. - Uważam, że nie powinniśmy przyspieszać tego otwierania, ponieważ mamy tak naprawdę pierwsze dni trochę większego otwarcia. Mamy pierwsze dni powrotu do szkoły. Jeszcze ten powrót do szkół, nawet hybrydowy, nie jest pełnym otwarciem, a wiemy, że osoby młodsze bardzo często są zarzewiem nowych infekcji. Jeszcze nie powinniśmy się czuć bezpiecznie. Powinniśmy się otwierać, ale jednak zgodnie z punktami, które są wytyczone przez ministerstwo i rekomendowane przez nas – podkreśla profesor. Dodał jednak, że kluczowy w podjęciu dalszych decyzji o luzowaniu obostrzeń może okazać się przyszły tydzień. - Zobaczmy jaka będzie sytuacja na początku przyszłego tygodnia i wtedy możemy dyskutować na temat szybszego otwarcia, ale w tym tygodniu absolutnie nie – stwierdził gość programu "Newsroom" WP prof. Parczewski.
Co by pan profesor powiedział na t… Rozwiń
Transkrypcja: