Koronawirus. Morawiecki apeluje do ozdrowieńców. Dwa dni wolnego za osocze
Koronawirus. Mateusz Morawiecki razem z Adamem Niedzielskim wystosowali apel do ozdrowieńców, by oddawali osocze. Premier przedstawił pakiet korzyści, które przewiduje rząd za pomoc walczącym z COVID-19.
25.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 14:30
Na środowej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki przyznał, że rośnie liczba dostępnych łóżek dla chorych na COVID-19. Poinformował, że wzrasta liczba ozdrowieńców (w ostatnim czasie to 15 tys. osób - podał Morawiecki), jednak "cały czas nie możemy mówić o trwałej stabilizacji".
Premier wskazał na to, że osoby oddające osocze mogą liczyć na ulgi w komunikacji, dwa dni wolne w pracy, pakiet konsultacji medycznych. Jednak zaznaczył, że największą korzyścią jest to, że można pomóc drugiej osobie w walce z koronawirusem.
- Nie ma teraz odpowiedniego leku, ale wiemy, że osocze ozdrowieńców potrafi wzmocnić szanse na ozdrowienie - oświadczył Mateusz Morawiecki.
- Osocze podano już ponad 8 tys. osób. Za tą liczbą kryje się konkretny człowiek, a za tym człowiekiem realna szansa na wyzdrowienie i przeżycie - dodał szef polskiego rządu.
Ferie zimowe 2021. Stoki narciarskie jednak otwarte. Ustalenia WP
Podczas konferencji padło pytanie o zamknięcie stoków. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, w negocjacjach z branżą narciarską najaktywniej działał wiceminister rozwoju - Andrzej Gut-Mostowy, który ma udziały w spółce prowadzącej ośrodek narciarski w Witowie.
Mateusz Morawiecki zaznaczył, że wszystkie decyzje dotyczące obostrzeń zapadają podczas posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. - Nie mam wątpliwości, że ciało, gremium, które analizuje wszystkie kwestie z każdej możliwej strony (...), że podejmuje najbardziej właściwe decyzje, nie sugerując się żadnymi ewentualnymi podszeptami - powiedział premier.
- Nie słyszałam o żadnych działaniach lobbingowych. Podjęliśmy te decyzje dlatego, żeby zapobiec trzeciej fali - odparł Morawiecki.
Wcześniej odbyła się konferencja prasowa szefa Ministerstwa Zdrowia. Adam Niedzielski odniósł się do ostatnich danych ws. zakażeń. - Nadal jesteśmy daleko od strefy komfortu - ocenił minister. Ostrzegł również przed trzecią falą epidemii, wskazując na potencjalny termin.