Koronawirus i puste półki. Michał Dworczyk o zapasach jedzenia
Puste półki w sklepach pokazują media z Czech, Włoch czy Niemiec, a w tym ostatnim kraju o zrobieniu zapasów przypominały władze. - Nasze służby są przygotowane na dostawy na tereny, które mogą zostać objęte kwarantanną - mówi Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera
Michał Dworczyk o zapasy jedzenia robione przez mieszkańców innych państw Europy pytany był na antenie Radia ZET. - W skali Unii Europejskiej mamy wspólną politykę rolną i dostawy są zapewnione - powiedział szef KPRM.
- Uważam osobiście, że zawsze warto mieć podstawowe produkty, które pozwolą na pozostanie w domu i wykurowanie się, kiedy dotknie nas też zwykłe przeziębienie czy grypa - dodał minister, nie odpowiadając jednak wprost na pytanie o to, czy rząd rozważa wydanie zalecenia ws. zapasów podobnego do tego w Niemczech.
Dworczyk zaznaczył, że jeśli jakiś teren zostanie objęty kwarantanną to procedury nakładają na służby obowiązek zapewnienia potrzeb mieszkańców, w tym dostaw żywności. - Jeżeli chodzi o sytuację, w której jakaś miejscowość czy gmina byłaby objęta kwarantanną, odizolowana, to służby państwowe są zobowiązane do zabezpieczenia terenu oraz wszystkich mieszkańców, również jeśli chodzi o zabezpieczenie żywności - wyjaśniał gość Beaty Lubeckiej.
Zobacz też: "Chodź, tygrysie". Kamil Bortniczuk skomentował występ żony Władysława Kosiniaka-Kamysza
Przeczytaj też: Puste półki w Warszawie. "Nie można nawet wody kupić"
- Mamy 1,2 mln zł rezerwy w resorcie MSWIA czy 200 mln zł rezerwy ogólnej premiera. To sytuacja nadzwyczajna i środki w budżecie na bezpieczeństwo Polaków się z pewnością znajdą - deklarował Dworczyk.
Koronawirus w Polsce? "Musimy być przygotowani"
Zdaniem szefa kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że w Polsce nie potwierdzono do tej pory przypadku zakażenia. Wyjaśnił, że rządowy projekt wprowadza zmiany, które mają pomóc ograniczyć skutki wystąpienia koronawirusa.
- Te rozwiązania nie są w tej chwili potrzebne, ale musimy być przygotowani - zastrzegał gość Radia Zet. Zapowiedział, że procedowanie w Sejmie powinno zakończyć w jeden dzień, bo "sytuacja jest wyjątkowa".
Michał Dworczyk mówił również, że wcześniejszy projekt opozycji mieścił się na jednej stronie. - Nasz ma 26 plus uzasadnienie. Zmiany w 18 aktach prawnych i 17 obszarach - powiedział
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Pokaż, że Twój #GłosMaMoc – dołącz do wydarzenia #wyboryWPolsce >>