Koronawirus. Hiszpania: Pies pomógł uratować zakażonego właściciela
Chory na COVID-19 mieszkaniec Madrytu był na tyle osłabiony, że nie potrafił zawiadomić pogotowia ratunkowego o swoim stanie zdrowia. Z pomocą przyszedł mu jego pies. Zwierzę tak długo i głośno szczekało, że sytuacją zainteresowali się sąsiedzi.
O sprawie poinformował hiszpański dziennik "El Mundo". Powołując się na relację ratowników medycznych, gazeta podała, że mężczyzna mieszkający w Madrycie nie był w stanie wezwać pomocy. Osłabiony lokator był niezdolny do samodzielnego poruszania się, przez co nie miał jak dojść do znajdującego się w domu telefonu.
Uwagę sąsiadów z bloku zwrócił pies mężczyzny. Początkowo hałasy dobiegające ze środka mieszkania wskazywały, że właściciel czworonoga może już nie żyć. Lokatorzy w rozmowie ze służbami wyjaśnili, że przez dłuższy czas go nie widzieli.
W trakcie dochodzenia ustalono, że lokator wcześniej przebywał w szpitalu z powodu zakażenia koronawirusem. Później wrócił do domu, jednak mimo to nikt go nie zauważył.
Ostatecznie na miejsce wezwano straż pożarną, która znalazła mężczyznę. - Był tylko na wpół świadomy - oświadczył jeden z członków ekipy ratowniczej.
- Pies ma bardzo dobry charakter. Gdy nas zobaczył wchodzących przez okno pomieszczenia, w którym na łóżku leżał jego omdlały pan, bardzo się ucieszył - powiedział ratownik. Na czas leczenia mężczyzny zwierzę będzie pod opieką sąsiadki.
Zobacz też: Obostrzenia znikną wraz ze szczepieniami? Gowin: to na pewno będzie bodziec