Koronawirus. Szczepienie trzecią dawką będzie potrzebne? Jest odpowiedź EMA
Europejska Agencja Leków odpowiedziała w piątek na liczne informacje medialne, z których wynika, że mogą być potrzebne szczepienia trzecią dawką. Chodzi o zagrożenie nowymi mutacjami koronawirusa.
Europejska Agencja Leków podkreśliła, że obecnie nie rekomenduje podawania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19.
- Wstępne dane dotyczące czasu trwania odporności nie wskazują na taką potrzebę - przekazał Marco Cavaleri z EMA.
Na specjalnej konferencji prasowej zaznaczono jednak, że to zagadnienie jest cały czas badane i stanowisko EMA może się w przyszłości zmienić.
Usłyszeliśmy też, że EMA jest cały czas w kontakcie z producentami szczepionek ws. nowych mutacji wirusa i ewentualnego zwiększenia liczby dawek.
Inne ustalenia
Ponadto Europejska Agencja Leków wyraziła w piątek zgodę na szczepienia dzieci przeciw COVID-19 w wieku 12-15 lat. Nastolatkom będą podawane preparaty firmy Pfizer.
Szczepionka będzie aplikowana w tym samym schemacie, co dorosłym - dwie dawki domięśniowo w odstępie co najmniej trzech tygodni.
EMA podała też, że pracuje nad autoryzacją rozbudowy mocy produkcyjnych szczepionek i zmianami dotyczącymi zatwierdzenia warunków przechowywania preparatów.
Szczepienia w naszym kraju
W Polsce wykonano już 19 175 171 szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepione są 6 308 403 osoby - wynika z rządowego zestawienia z czwartku.
Łącznie do naszego kraju dostarczono dotychczas 20 382 130 dawek szczepionek, 19 831 060 z nich trafiło już do punktów szczepień.
Na rynku unijnym dopuszczono na razie cztery preparaty. Szczepionki firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca są dwudawkowe, zaś preparat Johnson & Johnson wymaga podania jednej dawki.