Szczepienia w Polsce. W systemie odszukaliśmy drugie dawki przed terminem

Jak wynika z zestawienia dziennej liczby szczepień, które Wirtualna Polska otrzymała z resortu zdrowia, niedługo po uruchomieniu Narodowego Programu Szczepień miało odbyć się blisko 300 szczepień drugą dawką. Dane na ten temat gromadziło Centrum e-Zdrowie. Ministerstwo twierdzi, że to przez błąd w raportowaniu przez punkty szczepień. Błąd, który w systemie był od stycznia.

szczepienieWedług danych resortu zdrowia drugą dawką szczepiono się już w grudniu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy, pierwsze szczepionki przeciwko COVID-19 dotarły do Polski 26 grudnia ubiegłego roku, w drugim dniu świąt Bożego Narodzenia. Następnego dnia trafiły one do 72 tzw. szpitali węzłowych w Polsce, w tym również w szpitalu CSK MSWiA, gdzie w błysku fleszy zaszczepiono pierwszą osobę – pielęgniarkę szpitala.

Wśród zaszczepionych wówczas osób były osoby z "grupy zero", czyli m.in. personel medyczny i pracownicy podmiotów leczniczych.

Rejestr dziennych szczepień. Co się działo przed 17 stycznia?

Jak wynika z zestawienia, obejmującego liczbę dziennych szczepień w Polsce, tuż po Świętach zabiegi ruszyły pełną parą. 27 grudnia zaszczepiono 2 291 osób. Dzień później już 4565. A 29 grudnia 10 386.

Z kolei 30 grudnia ponad dwa razy tyle - 21 044. Ale tego samego dnia, według danych pochodzących z platformy P1, obsługiwanej przez Centrum e-Zdrowia, a nadesłanych przez resort zdrowia, tego dnia ktoś miał zaszczepić się drugą dawką. W kolejnych dniach sytuacja jest podobna.

1 stycznia – trzy szczepienia drugą dawką; 3 stycznia – 1; 4 stycznia – 10; 5 stycznia – 7; 6 stycznia – 2; 8 stycznia -1; 9 stycznia – 1, 10 stycznia – 2.

Kumulacja nastąpiła w poniedziałek 11 stycznia. Jak informuje Centrum e-Zdrowie miało się zaszczepić wówczas drugą dawką 233 osoby. Tego samego dnia pierwszą dawkę przyjęło 48 939 pacjentów. Poniżej przedstawiamy zestawienie dziennych szczepień i zaznaczony na czerwono 11 stycznia.

W poniedziałek 11 stycznia drugą dawką zaszczepiło się 233 osoby
W poniedziałek 11 stycznia drugą dawką zaszczepiło się 233 osoby © centrum e-zdrowie | centrum e-zdrowie

W pozostałych dniach między 13 a 16 stycznia w systemie odnotowano 26 szczepień drugą dawką.

Jeśli faktycznie przyjąć, że Narodowy Program Szczepień ruszył 27 grudnia, a pacjenci szczepili się jedyną dostępną wówczas szczepionką, czyli Pfizerem, to kolejne szczepienie powinno wypadać po minimum 21 dniach, czyli 17 stycznia 2021 roku.

Jak to więc możliwe, że w systemie widnieje ok. 280 osób zaszczepionych drugą dawką do 17 stycznia? Zapytaliśmy o to resort zdrowia. Według urzędników wina leży po stronie punktów szczepień i błędnych danych przekazywanych do Centrum e-Zdrowie.

"Z przeprowadzonej przez Centrum e-Zdrowia analizy wynika, iż pojawiły się błędy przy raportowaniu przez punkty szczepień – osoby wskazane przed 17 stycznia jako zaszczepione II dawką nie zostały wykazane jako zaszczepione I dawką" - informuje Wirtualną Polskę Jarosław Rybarczyk z ministerstwa zdrowia.

Dziwić może fakt, że zarówno Centrum e-Zdrowie, jak i ministerstwo już w styczniu nie zwróciły uwagi na zamieszanie z danymi na temat drugiego szczepienia. Według wyjaśnień resortu zdrowia, zaraportowano błędnie nie pojedyncze przypadki, ale blisko 300 osób.

Błędy systemu w kwietniu. Michał Dworczyk przeprasza

A to nie pierwsza kontrowersyjna sytuacja związana ze szczepieniami w ramach Narodowego Programu Szczepień.

Na początku kwietnia błąd w systemie rejestracji na szczepienia spowodował lawinę zapisów osób w wieku 40-59 lat, których terminy trzeba było przekładać na drugą połowę maja.

- Trzeba zwrócić uwagę na dwa potknięcia, które dzisiaj miały miejsce. Po pierwsze, to jest błąd systemu, w wyniku którego 40-latkowie byli zapisywani na kwiecień, a drugie potknięcie było związane z komunikacją, która zdecydowanie wczoraj powinna być bardziej efektywna, bo bez niej mieliśmy właśnie do czynienia z pewnym chaosem i zdezorientowaniem części osób. Za te dwa potknięcia przepraszamy - mówił wówczas Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień.

Szczepienie na COVID-19 obowiązkowe? Bartosz Arłukowicz ma obawy

Wybrane dla Ciebie

Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile
Eksplozja na poligonie w Rembertowie. Ranni cywile
Trump rozważa atak na kartele w Wenezueli. Presja na Maduro
Trump rozważa atak na kartele w Wenezueli. Presja na Maduro
Dziennikarze ujawnili. Rosyjskie jednostki używają broni chemicznej
Dziennikarze ujawnili. Rosyjskie jednostki używają broni chemicznej
Rosja chce zmienić strategię. Ukraińskie media ujawniają plany
Rosja chce zmienić strategię. Ukraińskie media ujawniają plany
Tajemniczy obiekt pod Zamościem. To może być dron przemytniczy
Tajemniczy obiekt pod Zamościem. To może być dron przemytniczy
Tajemnicza chmura w parku w Szczecinie. "Kosztowny żart"
Tajemnicza chmura w parku w Szczecinie. "Kosztowny żart"
Wiózł na motocyklu 18-latkę, zginęła na miejscu. Dramat na A1
Wiózł na motocyklu 18-latkę, zginęła na miejscu. Dramat na A1
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
Tragedia na drodze. Rowerzysta zginął pod kołami pijanego kierowcy
17-latek zaatakował nożem dwóch kolegów. Stan jednego jest ciężki
17-latek zaatakował nożem dwóch kolegów. Stan jednego jest ciężki
Fale upałów postarzają ludzi niczym alkohol i papierosy. I szkodzą przez całe życie
Fale upałów postarzają ludzi niczym alkohol i papierosy. I szkodzą przez całe życie
Pogrzeb w Puźnikach, przepychanka na wpisy [SKRÓT DNIA]
Pogrzeb w Puźnikach, przepychanka na wpisy [SKRÓT DNIA]