Koronawirus. Będą kary dla osób atakujących personel punktów szczepień
Sejmowa komisja zdrowia poparła poselską poprawkę do projektu ustawy dotyczącą kwestii naruszenia nietykalności osób kwalifikujących do szczepień bądź prowadzących szczepienia przeciw COVID-19. Wcześniej zmianę zapowiadał rząd.
11.08.2021 07:18
Na wtorkowym posiedzeniu komisji zdrowia poprawkę zgłosił poseł Prawa i Sprawiedliwości Bolesław Piecha. Objęcie pracowników punktów szczepień dodatkową ochroną prawną to reakcja na coraz liczniejsze ataki na punkty szczepień, podpalenie jednego z nich w Zamościu oraz kolejne groźby.
Według propozycji byłego wiceministra zdrowia każdy, kto "narusza nietykalność cielesną osoby prowadzącej badanie kwalifikacyjne lub szczepienie ochronne przeciwko COVID-19 lub osoby pomagającej przy przeprowadzeniu badania lub szczepienia, której nie przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu podczas lub w związku z prowadzonym badaniem lub szczepieniem, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech".
Zobacz też: Abp Gądecki o obostrzeniach. Prof. Krzysztof Simon ostro komentuje
Teraz poprawka - razem ze stanowiskiem komisji - zostanie zaprezentowana podczas środowego posiedzenia Izby. Wydaje się, że uzyska ona akceptację większości posłów, również opozycji. Kwestia ataków antyszczepionkowców stanęła także na wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów.
- Premier Mateusz Morawiecki zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień ochroną jak funkcjonariuszy publicznych - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski.
Jak czytamy w najnowszym raporcie, do tej pory (dane z środy rano) wykonano łącznie 35 050 510 szczepień. Pierwszą dawkę przyjęło 18 643 526 osób. W pełni zaszczepionych (przyjęli dwie dawki lub preparat J&J) jest 17 910 610 pacjentów.