Kornel Morawiecki znów zaskakuje i doradza synowi. "Zaproś Putina do Polski, to jest konieczne"

Marszałek senior Sejmu głośno domaga się zbliżenia z Rosją. Dlatego przekonuje swojego syna, Mateusza Morawieckiego, aby zaprosił Putina. "To jest konieczne. To jest nasz polski, ale i europejski interes. Powinniśmy dążyć do wielkiej Europy z Rosją" - tłumaczy Kornel Morawiecki.

Kornel Morawiecki znów zaskakuje i doradza synowi. "Zaproś Putina do Polski, to jest konieczne"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

30.08.2018 | aktual.: 30.08.2018 08:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kornel Morawiecki znów rozgrzał polską politykę do czerwoności. A to za sprawą jego ciepłych słów skierowanych w stronę Rosji. Marszałek senior wielokrotnie mówił o tym, że Polska powinna dążyć do zbliżenia z Władimirem Putinem.

- Nie chcę osłabiać żadnego premiera Polski, ani swojego syna, ale myślę, że zbliżenie z Rosją nas wzmocni na arenie międzynarodowej - mówił wcześniej w rozmowie z RMF FM. To były bardzo zaskakujące słowa, ale Kornel Morawiecki właśnie je powtórzył.

Morawiecki wkłada kij w mrowisko. "Nie możemy mówić, że Rosja nam grozi"

"Jestem za zbliżeniem relacji Polski z Rosją. Dlaczego nie ma spotkania polskich władz z prezydentem Rosji? To jest konieczne! To jest nasz polski, ale i europejski interes. Powinniśmy dążyć do wielkiej Europy z Rosją" - wyjaśnił z rozmowie z "Super Expressem".

Dodał, że "nie można się obrażać na to, że tam w Rosji jest trochę inaczej niż u nas". "Nie możemy mówić, że Rosja nam grozi. Ja takiej groźby nie widzę ze strony Rosji" - przyznał ojciec premiera Morawieckiego. Marszałek senior wyjaśnił, że nie może się doczekać spotkania polskich władz z rosyjskimi.

"Dlaczego prezydent USA, czy kanclerz Niemiec mają relacje bezpośrednie z Putinem, a prezydent Polski, polski premier, unikają tych relacji z Putinem lub nie próbują ich nawiązać?! Nie widzę ze strony polskich władz żadnego gestu. To mnie bardzo niepokoi" - tłumaczy.

Rosjanie drwią z Polaków. "Będą szukać nowiczoka na wraku tupolewa"

Tymczasem z polskich ekspertów drwią w Rosji. Na początku września w Smoleńsku będą pracować polscy i rosyjscy prokuratorzy. Rosyjskie media odnoszą się do współpracy ekspertów z przymrużeniem oka, ironizując, że Polscy śledczy mają szukać śladów nowiczoka na wraku tupolewa. Nowiczok to substancja wykorzystana do otrucia byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kornel morawieckimateusz morawieckirosja
Komentarze (205)