Kornel Morawiecki apeluje. "Ta danina powinna pociągać za sobą konsekwencje"
Poseł koła Wolni i Solidarni, Kornel Morawiecki wypowiedział się w sprawie "daniny solidarnościowej". – Nie patrzmy na tę daninę, jak na daninę. Ta danina powinna pociągać za sobą konsekwencje - mówi.
Poseł na antenie Polskiego Radia 24 zaapewlował "byśmy od niepełnosprawnych czy biednych też wymagali". To odniesienie do daniny zaproponowanej przez premiera Mateusza Morawieckiego. Zgodnie z jej ideą obciążeni mają nią być najbogatsi, którzy w ten sposób będą wspierać niepełnosprawnych.
Kornel Morawiecki chce, aby biedni oraz niepełnosprawni "na tyle, ile mogą", poprawiali swoją wiedzę i sprawność. Poseł podkreśla, że istotne jest, aby uczestniczyli w życiu społeczeństwa.
– Ustrój, który jest lepszy (…), to solidaryzm. To nie jest ustrój, w którym będziemy sobie tylko pomagać, to nie będzie też ustrój, w którym będziemy od siebie wyłącznie wymagać - tłumaczy. - W nim będzie i jedno, i drugie - stwierdza.
Na koniec rozmowy Kornel Morawiecki stwierdza, że "w socjalizmie było ziarno prawdy, choć nierealizowane". – To była koncepcja wzajemnej pomocy. Ziarnem prawdy kapitalizmu jest wzajemne wymaganie od siebie - mówi. - Tak, by społeczeństwo weszło na wyższy poziom – ocenia.
Zapowiedź utworzenia specjalnej daniny na rzecz niepełnosprawnych wywołała wiele kontrowersji. Jak się okazuje, nawet wśród osób na co dzień sympatyzujących z PiS.
Publicysta Jan Pospieszalski zabrał głos w felietonie "Danina i duch Solidarności" na łamach "Gazety Polskiej". Podkreśla, że wrzawa po zapowiedzi premiera była do przewidzenia. Podaje trzy powody. Po pierwsze, przypomina, kilka dni temu premier zapowiedział ułatwienia dla przedsiębiorców, obniżkę podatku CIT, zmniejszenie opłat ZUS dla osiągających najmniejszy dochód. A teraz - pisze Pospieszalski - słyszymy o kolejnym nowym podatku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Polskie Radio 24