Podsłuchali rozmowę o Koreańczykach. Wiadomo, jakie straty ponieśli
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowy Rosjan, które wskazują na duże straty wojsk Korei Północnej w obwodzie kurskim. W ciągu kilku dni do szpitala pod Moskwą trafić miało ponad 200 rannych żołnierzy z kraju Kim Dzong Una.
18.12.2024 | aktual.: 18.12.2024 14:31
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ujawniła przechwycone rozmowy Rosjan, które wskazują na znaczne straty wojsk Korei Północnej w obwodzie kurskim. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, jest wielu rannych, których przyjmują moskiewskie placówki medyczne.
Według ukraińskiego wywiadu, który przechwycił rozmowę telefoniczną pielęgniarki z Moskwy z mężem na froncie, w ostatnich dniach na oddziały przyjętych było ponad 200 rannych żołnierzy Pjongjangu. Kobieta twierdziła, że przybywają kolejne transporty.
Duże straty w obwodzie kurskim. Transporty rannych Koreańczyków jadą do Moskwy
"Wczoraj był pociąg, około 100 osób. Dzisiaj kolejne 120 - to już 200. A ile jeszcze ich jest? Bóg jeden wie" - skarży się żona rosyjskiego żołnierza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komentuje też z rozgoryczeniem, że żołnierze z KRLD traktowani są priorytetowo. Ranni Rosjanie mają mieć znacznie gorsze warunki leczenia. Czy ci Koreańczycy to jakaś elita? Zwalniamy dla nich wyznaczone sale" - mówi pielęgniarka.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o obecności 11 tysięcy żołnierzy Korei Północnej w obwodzie kurskim. Ukraiński wywiad wojskowy HUR ostrzega, że udział armii KRLD w wojnie po stronie Rosji stanowi zagrożenie dla Ukrainy, Korei Południowej i Japonii.
SBU wszczęła postępowanie karne dotyczące udziału wojsk Korei Północnej w wojnie przeciwko Ukrainie. Udział ten może mieć dalekosiężne konsekwencje dla pokoju na świecie. Część północnokoreańskich żołnierzy może wrócić do kraju z nowymi umiejętnościami bojowymi.
Przeczytaj także: To odkryli w Syrii. "Nie widzieliśmy czegoś takiego od czasów nazistów"