Szturm pod Kurskiem. Koreańczycy rozgromieni przez jednostki specjalne
Żołnierze 73. Morskiego Centrum Sił Operacji Specjalnych Ukrainy odparli szturm północnokoreańskich wojsk w obwodzie kurskim. Zginęło co najmniej 12 żołnierzy, a kolejnych 20 zostało rannych.
Koreańczycy z Północy szturmowali jedną z pozycji Sił Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy (SSO) w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej.
Koreańczycy z Północy nie mieli szans
"Podczas próby szturmu wroga operatorzy SSO otworzyli ogień z automatycznego granatnika stacjonarnego MK-19 oraz przeprowadzili serię zrzutów z dronów" - czytamy w komunikacie jednostki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wyniku akcji operatorzy SSO zlikwidowali 12 północnokoreańskich żołnierzy i ranili kolejnych 20.
100 zabitych i blisko 1000 rannych
W czwartek południowokoreańska Narodowa Służba Wywiadowcza (NIS) podała, że co najmniej 100 żołnierzy z Korei Północnej zginęło, a tysiąc zostało rannych w walkach z ukraińskimi siłami w obwodzie kurskim w Rosji. Według NIS północnokoreańskie wojsko jest używane jako siła szturmowa na pierwszej linii frontu.
"Część z szacowanych 11 tys. żołnierzy północnokoreańskich rozmieszczonych w obwodzie kurskim (gdzie od sierpnia br. siły ukraińskie przeprowadziły ofensywę) zaczęła brać udział w rzeczywistych walkach w grudniu" - poinformowała NIS podczas posiedzenia za zamkniętymi drzwiami przed komisją ds. wywiadu Zgromadzenia Narodowego.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w środę o przechwyceniu rozmowy Rosjan, które świadczą o znacznych stratach wojsk Korei Płn. Na początku tygodnia także służba prasowa ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) informowała o "co najmniej 30 zabitych lub rannych" żołnierzach w wyniku walk w ubiegły weekend w obwodzie kurskim.