Korea Północna wydała rozkaz: Wbijać gwoździe w deski
Każde gospodarstwo domowe w Korei Północnej położone w pobliżu granicy z Chinami otrzymało nakaz wykonania fragmentu zabezpieczenia granicznego. Przed ucieczkami z "komunistycznego raju" ma odstraszać najeżona konstrukcja. Stąd nakaz wbijania gwoździ w deski.
Radio Free Asia podaje, że każda rodzina w przygranicznym mieście Hyesan w prowincji Ryanggang w Korei Północnej musi dostarczyć dwie deski z wbitymi długimi gwoździami. Mają one zostać umieszczone przy niedawno powstałym płocie na granicy z Chinami. Lokalni mieszkańcy relacjonują, że niektórym osobom udawało się wspiąć na płot i przeskoczyć na drugą stronę. Teraz dodatkowym utrudnieniem dla uciekinierów mają być deski z gwoździami, na które będą mogli się nadziać.
Do akcji została zaangażowana straż sąsiedzka. - To część projektu blokowania granicy, który ma uniemożliwić mieszkańcom ucieczkę - powiedział Radio Free Asia jeden z mieszkańców Ryanggang. Jego gospodarstwo domowe należy do jednostki straży sąsiedzkiej, która składa się łącznie z 24 domostw. Jednostce tej przydzielono wykonanie 50-ciu dwumetrowych desek obitych gwoździami. Płot graniczny w Hyesan jest w większości wyłożony drutem kolczastym, w związku z czym deski z gwoździami będą wzmocnieniem przy najsłabiej zaludnionych obszarach granicy, skąd znacznie łatwiej uciec - dodaje mieszkaniec.
Obywatele Korei Północnej skarżą się, że rząd zrzuca na nich swoją pracę - powiedział Radiu Free Asia inny Koreańczyk mieszkający w Ryanggang. - Nasza jednostka straży sąsiedzkiej zastanawiała się, czy wykonać to zadanie wspólnie, czy też każde gospodarstwo domowe powinno je wykonać samodzielnie. Zdecydowano się na wspólną pracę, więc każda rodzina musi przeznaczyć na materiały 20 tys. wonów (2,35 dolara amerykańskiego) - relacjonuje mieszkaniec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne uderzenie rakietowe. Bez litości dla Rosjan
Koreańczycy uważają, że nakładanie na nich dodatkowych kosztów w związku z działaniami rządu jest niesprawiedliwe. Latem płacili już za naprawę ogrodzenia. Dodatkowo lokalna ludność powątpiewa w to, że deski z gwoźdźmi zatrzymają uciekinierów: - Bez względu na to, jak ostre są deski z gwoźdźmi ludzie i tak znajdą sposób na ucieczkę. Wiele osób pokonuje granicę, pomimo barier ochronnych i strażników z bronią - podsumowuje mieszkaniec Ryanggang.
Źródło: Radio Free Asia