Korea Północna może budować nowe rakiety balistyczne

Mike Pompeo (niegdyś Dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej) sprawujący obecnie funkcję sekretarza stanu USA zeznał, iż Korea Północna nadal zajmuje się produkcją paliwa do bom nuklearnych. Wypowiedź padła w zeszłym tygodniu przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu USA i wzbudziła poruszenie, szczególnie ze względu na fakt, że Korea Północna zadeklarowała się zlikwidować swój arsenał atomowy.

Należy przypomnieć, że Donald Trump i Kim Dzong Un spotkali się 12 czerwca 2018 podczas historycznego szczytu w Singapurze. Obie strony prowadziły wówczas dyskusje dotyczące denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Spotkanie zakończyło się podpisaniem porozumienia, w którym USA i Korea Północna zadeklarowały chęć nawiązania nowych relacji i współpracy na rzecz wprowadzenia pokoju na Półwyspie Koreańskim oraz dążenie do formalnego zakończenia wojny koreańskiej. W tekście porozumienia znalazły się również informacje o amerykańskich gwarancjach bezpieczeństwa dla KRLD oraz o współpracy w wydobyciu i repatriacji szczątków jeńców wojennych.Warto także podkreślić, iż Kim Dzong Un, który w 2017 roku przeprowadził ponad 20 prób rakietowych, od początku 2018 nie wykonał już ani jednej. Działanie to miało rzekomo służyć ociepleniu relacji Korei Północnej z państwami zachodnimi.

Donald Trump po spotkaniu z Kim Dzong Unen w Singapurze oznajmił, że Korea Północna przestała być nuklearnym zagrożeniem. Krytycy zarzucili mu jednak, że są to tylko ogólnikowe deklaracje, które nie gwarantują rezygnacji Korei Północnej z kolejnej działalności mającej na celu rozwój broni jądrowej i programu rakietowego. Zdaniami wielu są to jedynie puste gesty i próby przechytrzenia USA. Sceptycy podkreślali również, że broń nuklearna wciąż gwarantuje Kim Dzong Unowi utrzymanie się u władzy.

„Washington Post” powołując się na źródła zbliżone do agencji wywiadowczych twierdzi, że Korea Północna w chwili obecnej buduje jedną lub dwie międzykontynentalne rakiety balistyczne. Zdaniem informatorów prace nad bronią trwają w kompleksie Sanumdong, niedaleko Pjonjangu. To właśnie na tym terenie powstała pierwsza północno koreańska rakieta, która potencjalnie mogłaby znaleźć się na terytorium Stanów Zjednoczonych. Dowodem na wznowienie działalności mają być zdjęcia satelitarne rzekomo wykonane w zakładzie wzbogacania uranu, w Korei Północnej.