PolskaKonwój z darami dla Polaków na Ukrainie

Konwój z darami dla Polaków na Ukrainie


Konwój PCK z ponad 10 tonami darów dla Polaków mieszkających na Ukrainie wyjechał we wtorek z Wrocławia. Oprócz darów Polski Czerwony Krzyż przekaże również pieniądze na ogrodzenie polskiego cmentarza w Kołomyi.

11.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

To już drugi taki konwój na Ukrainę zorganizowany przez wrocławski PCK. Wcześniej PCK jeździł z pomocą na Litwę oraz do Mołdawii.

"Pieniądze na ogrodzenie cmentarza, ponad 15 tys. zł, otrzymaliśmy od sponsorów ­ prywatnych firm i banku" -­ powiedział we wtorek Mieczysław Gaweł, działacz PCK, który wybiera się na Ukrainę, gdzie spędzi najbliższe święta.

Dary ­ jedzenie, środki czystości i odzież ­ otrzymają stowarzyszenia Polaków na Ukrainie oraz parafie, które same zdecydują, kto jest najbardziej potrzebujący. Ci najbardziej potrzebujący dostaną również pieniądze, które w Polsce ­- jak wyjaśnił Gaweł -­ zbierała Fundacja Semper Fidelis oraz dzieci z Wólczyna (opolskie). Ponadto jedna ze szkół otrzyma telewizor oraz magnetowid, a także książki.

Gaweł przyznał, że najchętniej w Polsce dary przynosili "ci, którzy sami nie mają zbyt wiele, i firmy prywatne". Prywatne osoby najczęściej przynoszą ubrania ­ niezniszczone ­ oraz książki. Firmy oferowały: 600 kg cukru, makaron, tonę środków czystości oraz tysiąc par butów. Wszystko to zmieściło się do ciężarówki oraz autobusu, który wiezie również kilku Polaków na spotkanie świąteczne z najbliższymi.

"Zbieranie darów trochę nam skomplikowała pryszczyca. Dlatego nie wieziemy mięsa i wędlin, lecz konserwy. Nie chcemy mieć problemów za granicą" -­ mówił Gaweł.

Konwój ma do przejechania ponad 2,5 tys. kilometrów. W trakcie podroży po Ukrainie odwiedzi m.in. Polaków ze Stanisławowa, Lwowa, Kamieńca Podolskiego oraz Kołomyi. Do Polski wróci już po świętach.

polskiczerwonykrzyż
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)