"Nie trzeba się bać ludzi, którzy stąd pochodzą"
To po prostu zwyczajna dzielnica
Młodzi turyści z Niemiec czy Francji, którzy z przewodnikiem odwiedzają Molenbeek, przyznają potem w rozmowach z belgijskimi dziennikarzami, że "chcieli wyrobić sobie własne zdanie na ten temat, a nie tylko słuchać tego, co mówi się w mediach".
Co więcej, niektórzy z nich, jak sami przyznają, poczuli się tu jak w domu. - Nie trzeba się bać ludzi, którzy stąd pochodzą - przekonują.