"To nie oznacza, żeby kogoś dyskryminować, ale sprawdzić trzeba"
Swoje wątpliwości dotyczące przyjęcia imigrantów wyraził podczas kampanii wyborczej prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Są już przecież objawy pojawienia się chorób bardzo niebezpiecznych i dawno nie widzianych w Europie: cholera na wyspach greckich, dezynteria w Wiedniu, różnego rodzaju pasożyty, pierwotniaki, które (...) nie są groźne w organizmach tych ludzi, mogą tutaj być groźne - powiedział Kaczyński podczas spotkania z wyborcami w Makowie Mazowieckim.
- To nie oznacza, żeby kogoś dyskryminować, ale sprawdzić trzeba - zaznaczył prezes PiS.