Kontrowersje ws. Giertycha, konflikt interesów? Mec. Dubois odpowiada
Z punktu widzenia etyki adwokackiej i reguł działania, nie widzę sprzeczności - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską mec. Jacek Dubois, który wspólnie z mec. Romanem Giertychem, również czynnym posłem KO, reprezentuje jednego z podejrzanych w sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości.
Głównym świadkiem w śledztwie prokuratury dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości jest Tomasz M., były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w resorcie sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - poinformował Onet.
Świadek miał zacząć współpracować ze śledczymi już kilka tygodni temu. W efekcie jego zeznań służby miały rozpocząć wielką akcję przeszukiwań i zatrzymań poszczególnych osób. Onet podał też, że jego obrońcą jest adwokat współpracujący z Romanem Giertychem.
Tę ostatnią informację potwierdził we wpisie na platformie X Roman Giertych. Do sprawy odniósł się również w rozmowie z Wirtualną Polską mec. Jacek Dubois.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To nie koniec kłopotów Ziobry? "Sprawa dopiero się zaczyna"
"Reprezentujemy jedną z osób w tym postępowaniu"
- Mogę potwierdzić, że wspólnie z mecenasem Giertychem reprezentujemy jedną z osób w tym postępowaniu. Jesteśmy przekonani, że jego pomoc pomoże w pełni wyjaśnić całą sprawę, uczynić transparentną dla organów władzy i społeczeństwa - mówi dla WP mec. Jacek Dubois.
Wobec obowiązującej go tajemnicy adwokackiej, nie ujawnia w jakich okolicznościach doszło do tego, że reprezentuje wraz z Giertychem - jak mówi - osobę, "która ma konflikt z wymiarem sprawiedliwości".
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że mecenas Giertych wielokrotnie, od wielu miesięcy, w swoich mediach społecznościowych wskazywał, że osoby, które mogą mieć coś na sumieniu, jeżeli "grzechy" wyznają", mogą liczyć na lepsze potraktowania przez wymiar sprawiedliwości. Wydaje mi się, że ta edukacja prawnicza przyniosła właściwe skutki - ocenia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dubois: mecenas Giertych jest posłem niezawodowym
Zapytaliśmy adwokata, czy w jego ocenie ta sytuacja nie jest konfliktem interesów, skoro mecenas Roman Giertych pozostaje posłem, wiceprzewodniczącym klubu Koalicji Obywatelskiej w Sejmie oraz przewodniczącym zespołu do spraw rozliczeń PiS.
- Mecenas Roman Giertych jest posłem niezawodowym, czyli posłem, który nie pobiera wynagrodzenia, ponieważ zachowuje prowadzenie kancelarii adwokackiej - mówi Wirtualnej Polsce mec. Jacek Dubois.
- Działanie, które przyjął, jest jak najbardziej standardowym działaniem adwokackim, polegającym na świadczeniu pomocy prawnej człowiekowi, który jest stroną w postępowaniu karnym. To jest działanie, do którego mecenas Giertych jest uprawniony. Z punktu widzenia etyki adwokackiej i reguł działania, nie widzę sprzeczności - dodaje.
Pegasus z pieniędzy Funduszu
Prokuratura Krajowa podała we wtorek, że w różnych miejscach na terenie kraju, na polecenie prokuratorów zajmujących się badaniem wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości, rozpoczęły się przeszukania. Służby pojawiły się u polityków Suwerennej Polski, m.in. w domu Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego i Dariusza Mateckiego.
Pod koniec stycznia prokurator generalny Adam Bodnar powołał zespół w Prokuraturze Krajowej do zbadania sytuacji w Funduszu Sprawiedliwości, powołanego do zapewnienia bezpłatnej pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem.
Z raportu NIK z 2021 r. wynika, że ponad 60 proc. środków trafiało na inne zadania. Jednym z elementów działań Zespołu powołanego przez Bodnara jest sprawa zakupu systemu Pegasus z pieniędzy Funduszu.
Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski