Kontrowersje wokół testu Nawrockiego. Głos zabrało laboratorium
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, opublikował wynik testu na narkotyki, który wywołał falę spekulacji. W sprawie głos zabrała firma, do której należy laboratorium.
Co musisz wiedzieć?
- Kiedy i gdzie wykonano test? Test na obecność narkotyków został wykonany 27 maja w laboratorium w Rzeszowie.
- Dlaczego wynik wzbudził kontrowersje? Wynik testu był dostępny już dwie minuty po pobraniu próbki, co wzbudziło wątpliwości internautów.
- Jakie działania podjęła firma Diagnostyka? Firma zablokowała dostęp do danych po tym jak Karol Nawrocki sam ujawnił numer zlecenia.
Dlaczego wynik testu Karola Nawrockiego budzi wątpliwości?
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, opublikował w internecie wynik testu na obecność narkotyków, który wykonał w rzeszowskim laboratorium.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komu pomoże wyższa frekwencja? "To bardziej mit"
Wynik ten był negatywny, jednak szybkość jego uzyskania wzbudziła podejrzenia. Internauci zauważyli, że wynik był dostępny już dwie minuty po pobraniu próbki, tymczasem na stronie laboratorium czytamy, że standardowy czas oczekiwania wynosi od jednego do trzech dni.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Mam złe przeczucia". Prof. Dudek ostrzega przed Nawrockim
Jak firma Diagnostyka tłumaczy szybki wynik?
Firma Diagnostyka, prowadząca laboratorium, wyjaśniła w rozmowie z "Faktem", że test przesiewowy na obecność narkotyków w moczu został wykonany metodą kasetkową, podobną do testów ciążowych, co pozwala na uzyskanie wyniku w ciągu kilku minut.
To jednak nie wszystkie problemy związane z opublikowaniem przez Nawrockiego wyników badan. Firma przyznała, że zmuszona była tymczasowo zablokować konto kandydata PiS.
W opublikowanych przez Karola Nawrockiego wynikach badań, które pojawiły się w internecie, znalazł się numer zlecenia. Posiadając ten numer oraz numer PESEL pacjenta, można z łatwością uzyskać dostęp do szczegółowych informacji medycznych w systemie laboratorium należącego do firmy Diagnostyka. Ustalenie numeru PESEL Karola Nawrockiego nie stanowi trudności, ponieważ został on wcześniej ujawniony przez Przemysława Czarnka podczas konferencji prasowej PiS, związanej z wyjaśnianiem sprawy zakupu mieszkania od Jerzego Ż.
- Czasowe blokowanie dostępu po kilku nieudanych próbach dostępu jest standardową praktyką. Decyzja o trwałym zablokowaniu dostępu w tym przypadku została podjęta ze względu na niestandardową sytuację upublicznienia numeru zlecenia - wyjaśnia biuro prasowe firmy Diagnostyka.
Sprawa "snusa"
Podczas debaty prezydenckiej w TVP kamery uchwyciły dziwny gest Karola Nawrockiego podczas debaty. Kandydat początkowo twierdził, że wziął do ust gumę, później tłumaczył, że zażył "snusa", czyli saszetkę nikotynową, której potrzebował, aby móc słuchać, "jak smęci" Rafał Trzaskowski.
W sieci wysunięto wobec Nawrockiego podejrzenia, że zażywa środki psychoaktywne. Kilka dni później Nawrocki poddał się testom na obecność narkotyków w organizmie. W próbkach pobranych od Nawrockiego nie wykryto niedozwolonych substancji.
Sondaż prezydencki dla Wirtualnej Polski
Już niedzielę 1 czerwca II tura wyborów prezydenckich, w których zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Jak wynika z badania OGB dla Wirtualnej Polski, różnica między kandydatami jest niewielka - to zaledwie 1,26 punktu procentowego, co wskazuje na wyrównaną walkę o urząd prezydenta w przededniu wyborów.
W odniesieniu do frekwencji z 2020 roku, kiedy głos oddało 20,6 mln Polaków, taka różnica przekłada się na około 260 tys. głosów.
Sondaż przeprowadzony przez OGB dla Wirtualnej Polski w dniach 28-29 maja 2025 roku pokazuje, że - biorąc pod uwagę zdecydowanych wyborców - w tym momencie to Karol Nawrocki prowadzi przed II turą wyborów prezydenckich. Z poparciem 50,63 proc. wyprzedza Rafała Trzaskowskiego, który zdobyłby 49,37 proc. głosów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Braun poparł Nawrockiego. W PiS umiarkowany entuzjazm
Źródło: "Fakt", WP Wiadomości