PolskaSzczepionka na COVID. Polacy zmienią zdanie? "Afera zawsze źle się kojarzy"

Szczepionka na COVID. Polacy zmienią zdanie? "Afera zawsze źle się kojarzy"

Niemal połowa Polaków nie zamierza szczepić się przeciw koronawirusowi. - Są dwa czynniki, które mogą zmienić ten odsetek - mówi Wirtualnej Polsce prof. Henryk Domański, socjolog z Polskiej Akademii Nauk. Jego zdaniem nie bez wpływu pozostaną też kontrowersje związane ze szczepieniem celebrytów.

Szczepionka na COVID. Polacy zmienią zdanie? "Afera zawsze źle się kojarzy"
Szczepionka na COVID. Polacy zmienią zdanie? "Afera zawsze źle się kojarzy"
Źródło zdjęć: © Getty Images | Vito Corleone, SOPA Images, LightRocket
Arkadiusz Jastrzębski

04.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aż 47 proc. Polaków nie zamierza się zaszczepić przeciw SARS-CoV-2 - wynika z grudniowego sondażu CBOS. Zdaniem ekspertów w najbliższych tygodniach to nastawienie może się zmienić.

 - Jesteśmy stosunkowo "mniej szczepionkowi" niż inne kraje - mówi prof. Domański. Jego zdaniem stąd też taki odsetek osób, które nie chcą się zaszczepić.

 - Nie sądzę, żeby przeciętny Polak rozpatrywał opinie głoszone przez ruchy antyszczepionkowe przy podejmowaniu decyzji o szczepieniu przeciwko koronawirusowi. Większość ludzi nie wie nawet o takich ruchach. Choć fakt, że ludzie obawiają się zagrożeń związanych ze skutkami ubocznymi - ocenia socjolog.

 - Patrząc szerzej na świat, to w Polce teorie spiskowe, w tym te związane ze szczepieniami, nie są szczególnie rozpowszechnione. Owszem, jest kilku celebrytów, jak np. Edyta Górniak, i oni są głosami tego środowiska, ale w Polsce raczej mamy szeroko idący konsensus społeczny w tej sprawie - komentuje z kolei prof. Michał Wenzel, socjolog z Uniwersytetu SWPS.

Skoro nie słuchamy antyszczepionkówców, to skąd to wahanie? Prof. Domański przypomina, że 30 proc. z nas nie chce się zaszczepić, bo nigdy tego nie robiło.

- I właśnie w tej grupie możemy mieć ewolucję postaw - stwierdza ekspert PAN, zastrzegając, że wszystko zależy od tego, czy szczepionka na koronawirusa okaże się skuteczna.

- Jeśli będziemy mieli spadek liczby zakażeń i zgonów, a nie będzie innej przyczyny, która na to wpływa, to oczywiście ludzie będą wiązać ten fakt ze szczepieniami - wyjaśnia socjolog. 

Wskazuje też drugi czynnik, który może zmienić postawy Polaków i zwiększyć liczbę osób chętnych na szczepienie. - To informacje o skuteczności szczepionki w innych państwach - dodaje nasz rozmówca.

Szczepionka na COVID. Polacy zmienią zdanie? "Afera zawsze źle się kojarzy"

Prof. Henryk Domański uważa, że postawy antyszczepionkowe mogę jednak nieznacznie wzrosnąć po doniesieniach o podaniu preparatu osobom poza kolejnością wynikającą z rządowego programu.

- "Afera szczepionkowa" z udziałem aktorów i polityków może osłabić wiarygodność tych działań. Skojarzenie z "aferą" zawsze wyzwala negatywne emocje i źle się ludziom kojarzy - ocenia socjolog PAN. - Do tej pory udział znanych osób pomagał wspieranej akcji, a teraz można oczekiwać, że to się zmieni - stwierdza.

Kontrowersje wokół szczepionek. "Dobro, które może ochronić"

Prof. Wenzel podkreśla natomiast, że wydarzenia związane z udziałem znanych aktorów i kontrowersje co do akcji szczepień, dowodzą raczej tego, że szczepionka zaczyna być uznawana za rzadkie dobro. - Teraz bardziej mamy obawy przed wolnym tempem szczepień - uważa socjolog z Uniwersytetu SWPS.

- Wpływ na to ma spójny przekaz ze strony rządowej i opozycyjnej co do szczepień, poza wyjątkami. Ludzie wokół siebie widzieli też przypadki ciężkiego przebiegu choroby. To również powoduje traktowanie szczepionki jako dobra, które może uchronić przed zakażeniem - wyjaśnia prof. Michał Wenzel.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
szczepionkakoronawirusszczepienia
Komentarze (822)