Kontrowersje przed rocznicą tragedii na Wołyniu
Skrajna prawica ukraińska oskarża polskie władze o podsycanie napięcia w związku z przygotowaniami do obchodów 60. rocznicy tragedii na Wołyniu. Liderzy organizacji UNA-UNSO w piśmie wystosowanym do prezydenta Kwaśniewskiego zaapelowali o rezygnację z przygotowań do zaplanowanych na lipiec obchodów. Władze Polski i Ukrainy nie ukrywają, że różni ich ocena tamtych wydarzeń.
W trakcie rozpoczętej 1943 roku czystki etnicznej prowadzonej przez oddziały UPA i miejscowych chłopów zginęło, jak dotychczas ustalono, co najmniej 50 tys. Polaków. Ukraińcy mówią o 10-12 tysiącach własnych ofiar.
Polska i Ukraina przygotowują własne programy obchodów. Przewiduje się, że w Warszawie zostanie odsłonięty pomnik ofiar a na Ukrainie - pomnik pojednania
W wywiadzie dla Radia Rzeszów dyrektor Instytutu Stosunków Międzynarodowych Lwowskiego Uniwersytetu prof. Anatoli Romaniuk określił działania ukraińskich nacjonalistów jako próbę pogorszenia stosunków miedzy obu krajami. Dodał że jego zdaniem władze Ukrainy powinny przeprosić Polaków za czystki na Wołyniu. List z przeprosinami wysłali 2 tygodnie temu ukraińscy intelektualiści. (reb)