Kontrole na granicy z Niemcami. "Jesteśmy już bardzo blisko"
Marek Nowakowski, były ambasador Polski na Łotwie i w Armenii, stwierdził w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, że jesteśmy bardzo blisko wprowadzeniu kontroli na granicy z Niemcami. - To wygląda niebywale zabawnie, jak premier Mateusz Morawiecki wychodzi i grzmi, że Olaf Scholz (kanclerz Niemiec - red.) ingeruje w wyniki polskich wyborów i straszy (kontrolą granicy - red.) - wskazał rozmówca Pawła Pawłowskiego i dodał, że wpłynie to częściowo na nastroje wyborców. - Ale co mają powiedzieć nasi sąsiedzi z południa? - pytał Nowakowski i przypomniał o poinformowaniu o wprowadzeniu kontroli na granicy ze Słowacją. Nowakowski zaznaczył, że dla Polski fatalnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie kontroli na granicy z Niemcami. - Dla firm logistycznych to, że pojawi się kolejka (...), będzie problemem. Dramatyczna sytuacja będzie dla ludzi, którzy mieszkają w Polsce, ale pracują w Niemczech. To będą poważne utrudnienia i niepokojący sygnał - wskazał gość WP. Nowakowski został zapytany również, która strona bardziej szkodzi relacjom polsko-niemieckim. - Obawiam się, że jednak nasza - odpowiedział. Nowakowski podkreślił jeszcze, że trudno mu wskazać przyjaciół Polski za granicą.