Konin. Protesty przed komendą policji po śmierci postrzelonego 21‑latka. "Wyciągnijcie broń i nas zastrzelcie"

Konin. Po śmierci 21-letniego Adama Cz. zorganizowano protest przed budynkiem komendy policji. Manifestujący rzucali kamienie i butelki w kierunku funkcjonariuszy. Doszło do zatrzymań, dwóch policjantów zostało rannych.

Konin. Protesty przed komendą policji po śmierci postrzelonego 21-latka. "Wyciągnijcie broń i nas zastrzelcie"
Źródło zdjęć: © Radio Poznań | Sławomir Zasadzki
Karolina Kołodziejczyk

W proteście brało udział kilkadziesiąt osób. Manifestujący ustawili się pod bramą komendy, wykrzykując wulgaryzmy i inne hasła. Oskarżali funkcjonariuszy o śmierć 21-latka.

"Będziemy całą noc stali", "wyciągnijcie broń i nas zastrzelcie" - to tylko niektóre z haseł, które kierowali protestujący pod adresem policjantów ochraniających budynek komendy. Funkcjonariusze kilkakrotnie wzywali zgromadzonych do rozejścia się, grożąc użyciem siły.

W pewnym momencie policjanci wyszli z terenu komendy i ruszyli w kierunku tłumu. Wcześniej oddali w powietrze strzały z broni gładkolufowej - tak podaje Radio Poznań. Jak przekazał oficer prasowy podkom. Marcin Jankowski, doszło do zatrzymania trzech osób. Chodzi o znieważenie funkcjonariuszy oraz naruszenie nietykalności osobistej. Kopano w tarcze, rzucano butelkami i kamieniami. Jedna z zatrzymanych osób jest nieletnia.

Do sprawy odniósł się również rzecznik poznańskiej policji Andrzej Borowiak. Według niego, jeden z funkcjonariuszy z Konina został zaatakowany kastetem.

"W związku z atakiem kamieniami i innymi niebezpiecznymi przedmiotami na policjantów w Koninie została przeprowadzona interwencja. Zostały zatrzymane trzy osoby (1nieletni)podejrzane o naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i inne występki. Dwóch policjantów jest rannych" - czytamy we wpisie wielkopolskiej policji na Twitterze.

Prezydent Konina apeluje. W poniedziałek sztab kryzysowy

Prezydent miasta Piotr Korytkowski wydał specjalne oświadczenie w sprawie śmierci 21-latka.

- W tej chwili trwają dochodzenia wszystkich służb: policji oraz prokuratury zmierzające do tego, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności związane z tym tragicznym wydarzeniem. Natomiast nie może dochodzić do takiej sytuacji, że miasto jest sparaliżowane (...) miasto musi funkcjonować; apeluję o to, by zachowywać się bezpiecznie, by nie wznosić burd – powiedział prezydent Konina.

Jednocześnie złożył kondolencje rodzinie zmarłego. Korytkowski poinformował również, że na poniedziałek zwołał sztab kryzysowy z udziałem przedstawicieli miasta, straży miejskiej i policji.

Konin. Śmierć 21-letniego Adama. Został postrzelony przez policjanta

Do zdarzenia doszło w czwartek na jednym z osiedli w Koninie. Policjanci podeszli do stojących przy placu zabaw dwóch 15-latków i 21-letniego Adama C. Gdy funkcjonariusze chcieli ich wylegitymować, najstarszy zaczął uciekać. Goniący go policjant miał krzyczeć "stój, policja", jednak mężczyzna nie reagował. Wtedy doszło do strzału. Mimo reanimacji, nie udało się uratować 21-latka.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, wstępna ocena śledczych w sprawie śmiertelnie postrzelonego Adama Cz. wykazała, że rana wlotowa była z przodu ciała, a nie od strony pleców.

Do sprawy śmierci Adama Cz. odniósł się również jego ojciec. - Brak mi słów. Nikt z policji nie poinformował mnie o śmierci syna. Nic mi nie mówią. Ani policja, ani prokuratura się jeszcze ze mną nie kontaktowały. Nie byłem przesłuchiwany. Syn nigdy nie był karany, nie miał żadnych problemów z prawem - mówił pan Artur podczas swojego oświadczenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1776)