"Marek Suski poglądy prezesa PiS uważa za swoje"
Marek Suski, to jak czytamy w książce "Koniec PiS-u", idealny działacz PiS z punktu widzenia Jarosława Kaczyńskiego. "Mówiąc najdelikatniej, nie jest przesadnie mądry. (...) Nie posiada własnych poglądów politycznych i wiedzy o świecie. Świat objaśnia mu Jarosław Kaczyński. Poglądy prezesa uważa za swoje. Jeśli któregoś dnia Kaczyński powie, że Polska powinna się połączyć z Norwegią, to Suski powie, że to jest najlepsze, co może się przydarzyć Polsce i Norwegii" - opowiada.
Wiele mówi o Suskim anegdota, którą przytacza Kamiński: "W roku 2011 Roman Giertych zaprosił mnie na spotkanie legislatorów katolickich z różnych krajów świata w Castel Gandolfo, które kończyło się audiencją u papieża. Językiem obrad był język angielski. Ze zdumieniem spotkałem tam Marka Suskiego, którego zapewne zaprosił tam profesor Legutko albo Konrad Szymański, dwaj eurodeputowani PiS-u, którzy znają języki i mają dobrą markę. Żona Romka Giertycha, Barbara, osoba o silnej osobowości i nielękliwa, zadała Suskiemu pytanie, jak godzi obecność na tej konferencji anglojęzycznej z faktem, że nie zna angielskiego. Na co Marek Suski z głębokim przekonaniem odpowiedział, że jest polskim posłem i nie potrzebuje się uczyć języka angielskiego".
(js)