Koniec marzeń Chin o dominacji na Pacyfiku

Przywódcy regionu Pacyfiku wysłali wyraźny sygnał, że kraje, które chcą z nimi współpracować, muszą traktować ich z szacunkiem i rozumieć wyzwania związane ze zmianami klimatu. Podróż szefa chińskiej dyplomacji, podczas której odwiedzał kraje regionu, kończy się porażką - ocenia brytyjski dziennik "The Guardian".

Koniec marzeń Chin o dominacji na PacyfikuPodróż chińskiego ministra okazała się klapą
Źródło zdjęć: © PAP | ANDREJ CUKIC
Tomasz Waleński

Chociaż Wang wyjedzie z wieloma dwustronnymi umowami gospodarczymi i rozwojowymi, nie wróci do Chin z wielką nagrodą - kompleksowym traktatem o bezpieczeństwie, który zmieniłby krajobraz polityczny na Pacyfiku, a którego podpisania odmówiło 10 państw Pacyfiku podczas poniedziałkowego wirtualnego spotkania.

Przywódcy państw Pacyfiku przeanalizowali chińską propozycję w sposób, w jaki podejmuje się decyzje w ramach konsensusu w regionie Pacyfiku; starannie i z wyczuciem wyważyli swoją decyzję i - ku uldze tradycyjnych sojuszników - odrzucili propozycję, zauważa gazeta.

Chiny najwyraźniej nie doceniły zbiorowej reakcji państw Pacyfiku na umowę, która traktowała je zbiorczo.

Pekin stwierdził, że winę za niepowodzenie misji dyplomatycznej ponosi "kilka osób w krajach, znajdujących się pod presją i przymusem USA i byłych kolonizatorów".

Słowa te interpretowane są jako atak na prezydenta Sfederowanych Stanów Mikronezji, który ostrzegł innych przywódców państw Pacyfiku przed potencjalnym zagrożeniem dla suwerenności i niestabilności w regionie, jeśli zdecydowaliby się na zawarcie porozumienia z Chinami.

Chiny nie odpuszczą

Jednak odrzucenie umowy przez przywódców państw Pacyfiku było jednoznacznym sygnałem, że nie chcą być oni wykorzystywani jako pionki w rywalizacji geopolityczne - podsumowuje dziennik.

Do odrzucenia porozumienia miała się także przyczynić nowa szefowa dyplomacji Australii, która w tym samym czasie, co Yi odwiedziła Fidżi.

Pekin popełnił jeszcze jeden błąd, nie doceniając krajów regionu, Chiny chciały pominąć ważny regionalny organ polityczny Pacyfiku, Forum Wysp Pacyfiku. Miało to pomóc w obejściu stanowisk Australii i Nowej Zelandii. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziały się m.in. władze Samoa. - Nasze stanowisko było takie, że nie można mieć porozumienia regionalnego, jeśli region nie spotkał się, by je przedyskutować, a bycie wezwanym na tę dyskusję i oczekiwanie, że zostanie podjęta kompleksowa decyzja lub osiągnięty rezultat, było czymś, na co nie mogliśmy się zgodzić - oceniła Fiame Naomi Mata'afa, premier Samoa.

Chiny zrażone jednym niepowodzeniem, prawdopodobnie dalej będą dążyć do korzystnych dla siebie umów w regionie.

Zobacz też: Rosja znów straszy. Pilna informacja. Były weteran komentuje

Wybrane dla Ciebie

Kreml o decyzji Sikorskiego: Polska wybiera wrogość wobec Rosji
Kreml o decyzji Sikorskiego: Polska wybiera wrogość wobec Rosji
Niemcy grożą Rosji sankcjami. Kreml: język ultimatum nie do przyjęcia
Niemcy grożą Rosji sankcjami. Kreml: język ultimatum nie do przyjęcia
Matura 2025: Język rosyjski rozszerzony – egzamin, struktura i popularność. Co warto wiedzieć?
Matura 2025: Język rosyjski rozszerzony – egzamin, struktura i popularność. Co warto wiedzieć?
Polska oskarża Rosjan ws. Marywilskiej. Jest reakcja Kremla
Polska oskarża Rosjan ws. Marywilskiej. Jest reakcja Kremla
Ciężarówka uderzyła w radiowóz. Autostrada była zablokowana
Ciężarówka uderzyła w radiowóz. Autostrada była zablokowana
Kolacja z Trumpem na aukcji. Wskazują na ryzyko
Kolacja z Trumpem na aukcji. Wskazują na ryzyko
Tragedia w rezerwacie. Młody mężczyzna utonął w zbiorniku
Tragedia w rezerwacie. Młody mężczyzna utonął w zbiorniku
Eksperckie rozmowy w Stambule. Rosja i Ukraina na drodze do negocjacji
Eksperckie rozmowy w Stambule. Rosja i Ukraina na drodze do negocjacji
Rosyjska dywersja w Warszawie. Jest reakcja z Brukseli
Rosyjska dywersja w Warszawie. Jest reakcja z Brukseli
"Zero tolerancji". Hołownia złożył pozew w trybie wyborczym
"Zero tolerancji". Hołownia złożył pozew w trybie wyborczym
Kandydat na ambasadora USA w Polsce pojawił się nad Wisłą. Spotkania z PiS
Kandydat na ambasadora USA w Polsce pojawił się nad Wisłą. Spotkania z PiS
Kontrowersje wokół debaty w TVP. "Szopka w pseudotelewizji"
Kontrowersje wokół debaty w TVP. "Szopka w pseudotelewizji"