Koniec Daukszewicza w TVN24? Tego pytania na wizji się nie spodziewali
Nadal nie wiadomo, czy Krzysztof Daukszewicz wróci do "Szkła Kontaktowego" w TVN24. Pytanie w sprawie przyszłości satyryka dostał podczas programu na żywo Tomasz Sianecki. Takiego telefonu się nie spodziewał.
05.06.2023 | aktual.: 06.06.2023 06:15
Po raz ostatni Krzysztof Daukszewicz pojawił się na wizji 15 maja, kiedy to podczas "Szkła kontaktowego" razem z Tomaszem Sianeckim chcieli napiętnować wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy, w których wyśmiewane były osoby transpłciowe.
W pewnym momencie na ekranie pojawił się Piotr Jacoń, który miał zapowiedzieć swój program. - A jakiej płci on dzisiaj jest? - stwierdził nagle Daukszewicz, co wywołało wymowną reakcję Jaconia. Po zakończeniu programu słowa satyryka spotkały się z dużą falą krytyki.
Daukszewicz wróci do TVN24? Sianecki odpowiada
O tym, co będzie dalej z Krzysztofem Daukszewiczem, mówił 5 czerwca Tomasz Sianecki. W trakcie poniedziałkowego wydania "Szkła Kontaktowego" niespodziewanie zadzwoniła telewidzka, która zapytała o los satyryka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Pan Krzysztof Daukszewicz na razie troszeczkę odpoczywa od "Szkła Kontaktowego", ale żadna decyzja w sprawie pana Krzysztofa nie została podjęta - odparł Sianecki.
Kobieta dopytywała, czy można się spodziewać, że satyryk wkrótce wróci na antenę. - Ja mam taką nadzieję, też mam wiele książek pana Krzysztofa, jesteśmy w kontakcie telefonicznym i możemy go bardzo serdecznie pozdrowić. Ja się bardzo chętnie do tych życzeń dołączę - powiedział Sianecki.
Po zakończeniu połączenia dodał jeszcze, że obecnie "odpoczywamy od siebie". - Chwilę to potrwa, co będzie, to się okaże - podkreślił.
Żona Daukszewicza: Stało się i się nie odstanie
Głos w sprawie skandalicznych słów Daukszewicza zabrała wcześniej w mediach społecznościowych żona satyryka, Violetta Ozminkowski-Daukszewicz. "Stała się straszna rzecz, bo ból jest bólem, nawet jeśli Krzyś jest ostatnim człowiekiem na kuli ziemskiej, który chciałby Panu Piotrowi Jaconiowi i jego rodzinie go zadać. Wiele razy słyszałam o panu Piotrze dużo dobrego z Krzysia ust, nasi przyjaciele wiedzą, że to prawda. Stało się i się nie odstanie. Krzyś już go przeprosił prywatnie wczoraj i oficjalnie dzisiaj, a jeszcze pewnie wiele razy będzie przepraszał" - napisała na Facebooku niedługo po feralnej wypowiedzi.
Oświadczenie wydała również stacja TVN24. "Redakcja TVN24 całym sercem stoi i będzie stała za prawami dyskryminowanych mniejszości. Przepraszamy wszystkich naszych widzów, a w szczególności społeczność LGBT+, za słowa, które padły we wczorajszym programie "Szkło Kontaktowe" - można było przeczytać we wpisie na Twitterze 16 maja.