Koniec akcji poszukiwawczej w Genui. Pracę rozpoczyna komisja dochodzeniowa

Władze Genui zakończyły akcję poszukiwawczą w ruinach zawalonego wiaduktu. Odnaleziono wszystkich zaginionych. Oficjalna liczba ofiar wzrosła do 43. Rozpoczyna się poszukiwanie przyczyn i winnych tragedii.

Żałobnicy podczas państwowej ceremonii pogrzebowej w Genui
Źródło zdjęć: © AP/Associated Press/EAST NEWS
Jarosław Kociszewski

Włoscy ratownicy znaleźli ostatnie trzy ciała ludzi zaginionych po zawaleniu się 200 metrowego odcinka wiaduktu. Zwłoki znajdowały się we wraku samochodu. W szpitalu nadal przebywa 9 rannych, w tym cztery w stanie krytycznym.

Policja w Genui poinformowała, że odnaleziono już wszystkie osoby wcześniej uznane za zaginiony. Straż pożarna nadal pracuje na gruzowisku. Strażacy z jednej strony chcą być pewni, że nikogo tam nie ma, a równocześnie zabezpieczyć miejsce katastrofy na tyle, aby śledczy mogli bezpiecznie zbadać przyczyny katastrofy.

Podczas burzy we wtorek 14 sierpnia zawalił się pylon i fragment drogi biegnącej na wysokości 50 metrów. Spółka Autostrade per l’Italia, operator autostrady A10, której częścią był zniszczony wiadukt, zapowiedziała przeznaczenie 500 mln. euro na odbudowę trasy oraz na pomoc rodzinom ofiar i ludziom, którzy stracili dach nad głową. Wiadukt znajdował się nad kilkoma budynkami mieszkalnymi.

Zobacz także: Rytel, rok po tragicznej nawałnicy

Sobota była we Włoszech dniem żałoby narodowej. Prezydent Sergio Mattarella i premier Giuseppe Conte wzięli udział w państwowej ceremonii pogrzebowej dla 18 osób zabitych w wypadku. Część rodzin ofiar katastrofy zdecydowała się na prywatny pochówek dystansując się od rządu i polityków. Tragedia zapoczątkowała gorącą debatę na temat stanu państwa i infrastruktury.

Rząd powołał specjalną komisję w celu wyjaśnienia przyczyn zawalenia się wiaduktu. Obecnie za najbardziej prawdopodobną uznaje się hipotezę, zgodnie z którą zerwał się jeden z kabli podtrzymujących wisząca konstrukcję wiaduktu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Nowe ogniska ASF u dzików. "Nie ma innego sposobu jak odstrzał"
Nowe ogniska ASF u dzików. "Nie ma innego sposobu jak odstrzał"
Miał przy sobie ponad 1,5 kg narkotyków. 31-latek usłyszał zarzut
Miał przy sobie ponad 1,5 kg narkotyków. 31-latek usłyszał zarzut
Syreny zawyły w Lubartowie. Wojewoda żąda wyjaśnień
Syreny zawyły w Lubartowie. Wojewoda żąda wyjaśnień
Indonezja. Pożar w biurowcu. Co najmniej 20 ofiar śmiertelnych
Indonezja. Pożar w biurowcu. Co najmniej 20 ofiar śmiertelnych
Obrady Sejmu odtajnione? Stanowczy głos marszałka. "Jest problem"
Obrady Sejmu odtajnione? Stanowczy głos marszałka. "Jest problem"
Archidiecezja z USA sprzedaje siedzibę. Pieniądze pójdą na wypłatę odszkodowań
Archidiecezja z USA sprzedaje siedzibę. Pieniądze pójdą na wypłatę odszkodowań
Katastrofa lotnicza w Rosji. Rozbił się samolot wojskowy
Katastrofa lotnicza w Rosji. Rozbił się samolot wojskowy
Waszyngton i Nuuk wydali wspólne oświadczenie. Rok po słowach Trumpa
Waszyngton i Nuuk wydali wspólne oświadczenie. Rok po słowach Trumpa
Lotnisko na Krecie sparaliżowane. Rolnicy wtargnęli na płytę
Lotnisko na Krecie sparaliżowane. Rolnicy wtargnęli na płytę
Wrócił na stanowisko. Andrej Babisz ponownie premierem Czech
Wrócił na stanowisko. Andrej Babisz ponownie premierem Czech
Seul poderwał samoloty. Litwa wprowadza stan wyjątkowy [SKRÓT PORANKA]
Seul poderwał samoloty. Litwa wprowadza stan wyjątkowy [SKRÓT PORANKA]
Ostra riposta Ozdoby. Poszło o Ziobrę
Ostra riposta Ozdoby. Poszło o Ziobrę