Na kolejnym posiedzeniu Rady Naczelnej Związku Polaków Białorusi, w bardzo napiętej atmosferze, w obecności prawie wszystkich członków wyższego organu władzy związkowej, przybyłych z terenów całej Białorusi, nie została rozstrzygnięta żadna poważna sprawa. Wszystkie nurtujące Związek kwestie postanowiono rozpatrzyć na Zjeździe.
Podczas obrad wielokrotnie padały różnego rodzaju zarzuty. Tak np. Konstanty Tarasiewicz, prezes Mińskiego Obwodowego Oddziału ZPB oświadczył, iż "Rada Naczelna (zgodnie ze statutem, wyższy organ władzy związkowej - red.) nie ma prawa rozpatrywać kwestii przedzjazdowych"itd. Poinformował także o wykluczeniu ze Związku przewodniczącego Rady Naczelnej Czesława Bieńkowskiego przez Miński Obwodowy Oddział ZPB. Na pytanie, jakie istnieją poważne podstawy do oskarżania osoby, która w znacznym stopniu przyczyniła się do rozwoju organizacji, Konstanty Tarasiewicz nie mógł udzielić odpowiedzi.
Rada Naczelna unieważniła decyzję Mińskiego Oddziału Obwodowego. Od decyzji RN nie ma odwołania.
W związku z zarzutami pod adresem redaktora naczelnego "Głosu znad Niemna" Andrzeja Kusielczuka, ten ostatni po odczytaniu listu skierowanego do RN złożył wniosek o swojej rezygnacji. Rada Naczelna, za wyjątkiem dwóch osób, odrzuciła wniosek redaktora naczelnego i udzieliła mu wotum zaufania.
Na posiedzeniu zadecydowano również o zaproszeniu na zjazd prezesów innych organizacji polskich działających na.
(Głos znad Niemna)