Konflikt w stowarzyszeniu "Wiosna". Do akcji wkracza sąd

Kto jest prezesem stowarzyszenia "Wiosna"? Tę kwestię rozstrzygnie sąd, do którego zwrócili się zarówno prawnicy ks. Grzegorza Babiarza, jak i pełnomocnicy Joanny Sadzik. Oboje uważają się za liderów stowarzyszenia.

Konflikt w stowarzyszeniu "Wiosna". Do akcji wkracza sąd
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

Od połowy lutego nie wiadomo, kto kieruje stowarzyszeniem "Wiosna". Walne zgromadzenie powołało ks. Grzegorza Babiarza na prezesa. Duchowny miał zastąpić Joanne Sadzik, która objęła to stanowisko 4 lutego. Po jakimś czasie stowarzyszenie poinformowało, że Babiarz został odwołany, a Sadzik przywrócona do pełnienia funkcji. Według księdza, ta zmiana była bezpodstawna.

W piątek duchowny poinformował, że jego prawnicy złożyli w Sądzie Rejonowym w Krakowie wniosek o dokonanie wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Ma figurować w rejestrze jako prezes zarządu Wiosny. Babiarz zwrócił się do sądu o zobowiązanie Joanny Sadzik do wydania protokołu posiedzenia walnego zgromadzenia członków stowarzyszenia z 4 lutego 2019 r.

"Moją intencją jest przywrócenie ładu prawnego w stowarzyszeniu, ponieważ jest on podstawą funkcjonowania każdej instytucji. Sąd rozpatrzy ten wniosek, przesądzając tym samym o rzeczywistym stanie prawnym" - czytamy w oświadczeniu ks. Babiarza.

To jednak nie wszystko. Wniosek do KRS złożyło również "stowarzyszenie Wiosna, zarządzane przez Joannę Sadzik" - tak wynika z informajci, która pojawiła się na stronie internetowej.

"Nie chcemy marnować więcej czasu na konflikty i oskarżenia. Musimy zająć się pracą i planowaniem działań na najbliższy rok. Zarząd jest głęboko przekonany o tym, że podejmowane decyzje są zgodne z przepisami prawa i Statutem Stowarzyszenia" - poinformowała Joanna Sadzik w komunikacie dla PAP, cytowanym przez Polsat News.

Przypomnijmy: założyciel stowarzyszeni "Wiosna" i pomysłodawca akcji "Szlachetna Paczka", Jacek Stryczek zrezygnował z pełnienia funkcji w organizacji w związku z medialnymi oskarżeniami o mobbing wobec pracowników. Pracownicy mieli mdleć, płakać, mieć załamania nerwowe. Sprawę jako pierwszy opisał portal Onet.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (74)