Konflikt Iran-USA. Rozmowa Mike Pompeo z Benjaminem Netanjahu. "Nasza więź jest nierozerwalna"

"Właśnie rozmawiałem z Benjaminem Netanjahu i podkreśliłem znaczenie przeciwdziałania złego wpływu Iranu i jego zagrożenia dla regionu. Jestem wdzięczny za wytrwałe wsparcie Izraela w walce przeciwko terroryzmowi. Więź między Stanami Zjednoczonymi a Izraelem jest nierozerwalna" - napisał na Twitterze sekretarz stanu USA Mike Pompeo. Bezpośrednie rozmowy z Iranem w celu załagodzenia sytuacji zamierza przeprowadzić minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas.

To trzecia rozmowa pomiędzy Pompeo a Netanjahu w tym tygodniu. Do poprzedniej doszło w środę. Sekretarz stanu USA chciał omówić ostatnie wydarzenia w Iraku, gdzie wspierani przez Iran milicjanci Kataib Hezbollah wycofali się z ambasady Stanów Zjednoczonych po dwóch dniach starć z amerykańskimi siłami. Pompeo miał wezwać Netanjahu do rozmów z przywódcami z Bliskiego Wschodu.

Pojawiły się głosy, że to tylko przykrywka. Prawdziwym celem rozmowy miało być uprzedzenie Izraela o planowanej likwidacji irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. Mają o tym świadczyć tweety Netanjahu, który na kilka godzin przed atakiem w Bagdadzie ostrzegał przed "bardzo dramatycznymi wydarzeniami w regionie".

Z kolei pierwsza rozmowa miała się odbyć w poniedziałek. Telefon miał miejsce tuż po amerykańskich nalotach jako odwet na działania ze strony milicji Kataib Hezbollah, które były wymierzone w siły koalicji antyislamistycznej. Pompeo mówił premierowi Izraela po atakach USA w Iraku i Syrii, że "Stany Zjednoczone podejmą zdecydowane działania w celu obrony swoich obywateli i ich interesów przed irańskimi zagrożeniami".

Źródło: israelnationalnews.com/dailymail.co.uk

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl