Rutkowski ujawnia szczegóły sprawy
- Jestem przekonany co do tego, że dziecko nie żyje - powiedział Krzysztof Rutkowski. - Nie przesądzam, czy był to wypadek czy zabójstwo. Po reakcji ojca sądzę, że nie wiedział, co się wydarzyło. To już będzie wyjaśniała prokuratura, przesłuchali mnie na tę okoliczność, sądzę, że na bazie tych informacji, policja może podjąć dalsze działania - dodał. Według detektywa gdyby tę sprawę prowadziła tylko policja z Sosnowca, sprawa byłaby wykryta od ręki. Zamiast tego, przesłuchanie przeprowadziła prokuratura, która, według Rutkowskiego, przesłuchała nie po policyjnemu, ale po urzędniczemu.