Konferencja po spotkaniu na szczycie. Pence zacytował Wałęsę

- Cieszymy się, że ta wizyta, związana z konferencją bliskowschodnią, ma charakter polityczny, bilateralny - powiedział Andrzej Duda. Spotkanie polityków rozpoczęło się od symbolicznego momentu, jakim było podpisanie przez szefa MON Mariusza Błaszczaka umowy na dostarczenie systemu rakiet HIMARS. - To kluczowe dla wzmocnienia naszego bezpieczeństwa - ocenił prezydent.

Andrzej Duda zdradził, że amerykańscy oficerowie, którzy stacjonują w Polsce, ale także ci, którzy tu byli, bardzo wysoko oceniają warunki, jakie tu zastali. - Rozmawialiśmy o współpracy energetycznej, gospodarczej - dodał prezydent. Polityk wyraził nadzieję, że w stulecie wzajemnych relacji, dojdzie do kolejnych spotkań polsko-amerykańskich.

- Jestem tu w imieniu pana przyjaciela, który był tu niespełna dwa lata temu. Przywożę pozdrowienia - powiedział Mike Pence. Wiceprezydent na początku swojego oświadczenia podkreślił więzy łączące oba narody. - Amerykanie polskiego pochodzenia są bardzo istotną częścią naszego społeczeństwa. Od początku naszego istnienia podziwiamy polskiego ducha i pragnienie wolności - zaznaczył Pence.

Polityk podkreślił, że Polska jest jednym z ośmiu sojuszników USA, którzy przestrzegają dwuprocentowego limitu wydatków na zbrojenia. - Jesteśmy wam wdzięczni za sprzeciw przy budowie Nord Stream 2 - powiedział Pence. Oba kraje współpracują też, jeśli chodzi o relacje z Rosją.

- Polacy nie potrzebują wykładów o tym, jak niebezpieczna jest Rosja - ocenił Pence. - Mimo całych lat negocjacji, rosyjskie brygady wciąż okupują część Ukrainy i Gruzji, a także zatrzymały bezprawnie trzy ukraińskie okręty z załogami - powiedział.

Na koniec Pence zacytował słowa "wielkiego polskiego bohatera" Lecha Wałęsy. - Trzymamy głowy wysoko w górze, bo wiemy, jaka jest cena wolności - powiedział.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl