Komunikat MSZ po ataku na Izrael. "Żaden z rodaków nie ucierpiał"
- Żaden z naszych rodaków nie ucierpiał w ataku - przekazał w niedzielę rzecznik MSZ Paweł Wroński, pytany o irański atak na Izrael.
W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił na Izrael ponad 300 dronów i pocisków balistycznych. Według sił zbrojnych Izraela niemal wszystkie został przechwycone. Irańskie siły zbrojne określiły atak jako odwet za bombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, gdzie zginęło kilku irańskich oficerów.
Stan alarmowy
Rzecznik MSZ Paweł Wroński w rozmowie z Polsat News przekazał, że placówki polskiego resortu w tamtym rejonie pracują w stanie alarmowym.
- Nasza placówka otrzymała kilkanaście telefonów od Polaków z Izraela. Żaden z nich nie jest zagrożony - zaznaczył. Jednocześnie podziękował w imieniu resortu za zastosowanie się do apelów, by wstrzymywać się z podróżą do Izraela.
- Nie ma tam większych grup turystycznych, nie ma również większych grup pielgrzymkowych. Więc żaden z naszych rodaków w tym ataku nie ucierpiał - podkreślił rzecznik MSZ.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Widzą, co się dzieje, są zaniepokojeni"
Zapytany o rodaków w Izraelu, Wroński odpowiedział, że "widzą, co się dzieje, są zaniepokojeni", ale - jak tłumaczył - nie ma żadnych objawów paniki. - Widać, że na razie nie ma tam ofiar cywilnych, więc i nasi rodacy zachowują się w sposób spokojny i stonowany - podkreślił.
Jednocześnie rzecznik zaznaczył, że komunikat MSZ, który został wystosowany w nocy, w momencie rozpoczęcia ataku, nadal jest obowiązujący. - Wzywa do deeskalacji, do powstrzymywania się od różnorodnych gwałtownych ruchów. Liczymy, że ten atak nie będzie powtórzony - podkreślił Wroński.
MSZ oświadczyło w nocy z sobotę na niedzielę, że Polska z całą mocą potępia irańskie ataki na Izrael.
Czytaj również: Atak Iranu na Izrael. Pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski