Kompromitacja czy problem z połączeniem? Prowokacja dziennikarska
Kampania Polskiej Fundacji Narodowej, która miała ponoć promować Polskę za granicą, nie ma strony internetowej w języku angielskim. Jest jedynie wersja polska. Teraz okazuje się, że nawet dogadanie się po angielsku nie jest możliwe.
W założeniu twórców kampanii, ma ona tłumaczyć konieczność reformy wymiaru sprawiedliwości. Jednak od początku budzi kontrowersje, m.in. dlatego że PFN finansują spółki Skarbu Państwa. - Chcemy zdobywać świat, chcemy zdobywać rynki - tak mówiła o powstaniu organizacji Beata Szydło.
Dziennikarz TVN24 postanowił sprawdzić, czy faktycznie fundacja jest gotowa do promocji Polski za granicą. Zadzwonił, wcielając się w rolę zagranicznego reportera, który chciał przygotować materiał na ich temat.
Jak wyglądała rozmowa?
- Polska Fundacja Narodowa, dzień dobry.
- Dzień dobry, tutaj Piotr. Mam pytanie. Chciałbym przygotować materiał o waszej fundacji. Czy macie jakieś informacje w języku angielskim?
- Yyyyy...
- Przepraszam? Przepraszam, jest tam ktoś?
Rozmowę prowadził po angielsku. Zadawał pytania, prosił o informację. Nie uzyskał jednak żadnej odpowiedzi. Jego rozmówca po krótkiej chwili się rozłączył.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kontrowersje wokół kampanii
Kampania Polskiej Fundacji Narodowej, która ma tłumaczyć konieczność reformy wymiaru sprawiedliwości, od początku budzi kontrowersje. PFN finansują spółki Skarbu Państwa, a koszt kampanii szacuje się na 19 mln zł, choć wiceprezes fundacji mówił o 10 mln zł.
Poza tym jedną z firm pracujących przy kampanii "Sprawiedliwe sądy” zorganizowanej przez Polską Fundację Narodową jest agencja Solvere, Piotra Matczuka i Annę Plakwicz. Do niedawna byli oni pracownikami kancelarii premier Beaty Szydło.
PO złożyła wniosek do CBA o zbadanie kampanii billboardowej, a Nowoczesna skierowała pismo do PKW o kontrolę i sprawdzenie, czy nie doszło do złamania ustawy o partiach politycznych.
W poniedziałek przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński stwierdził, że komisja nie może zweryfikować, czy kampania billboardowa "Sprawiedliwe sądy" jest zgodna z kodeksem wyborczym, ponieważ PKW nie ma takich narzędzi.
Zobacz: "Niech zostanie tak jak było" - o co chodzi w akcji Polskiej Fundacji Narodowej?