Komorowski zwolni b. prezydenta z tajemnicy państwowej?
Jeśli Bronisław Komorowski otrzyma wniosek o zwolnienie z tajemnicy państwowej b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w sprawie więzień CIA w Polsce, rozważy go z najwyższą starannością - powiedział w Radiu ZET minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak.
07.06.2011 | aktual.: 07.06.2011 10:05
- Jeżeli taki wniosek trafi do prezydenta, to zapewne prezydent rozważy go z najwyższą starannością i z pełną powagą, tak aby z jednej strony nie narazić interesu państwa polskiego na szwank, a z drugiej strony jednak wyjaśnić sprawę - powiedział Nowak.
Podkreślił, że wszystkim powinno zależeć, aby tę sprawę wyjaśnić. Przypomniał, że sprawę więzień CIA do prokuratury skierował premier Donald Tusk w pierwszych tygodniach swojego urzędowania.
W ubiegłym tygodniu Komorowski zapowiedział, że jeśli wpłynie do niego wniosek dotyczący zwolnienia z tajemnicy państwowej Kwaśniewskiego, to go rozważy. Podkreślił, że "liczy na wyjaśnienie do końca" kwestii istnienia w Polsce więzienia CIA.
O tym, że prokuratura wystąpi do prezydenta o zwolnienie z tajemnicy byłego prezydenta napisała wtorkowa "Gazeta Wyborcza", powołując się na nieoficjalne informacje. Doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz powiedział "GW", że jak wpłynie wniosek, to prezydent go rozważy. Wcześniej prof. Nałęcz sugerował, że prezydent może się do takiego wniosku przychylić, bo "jeśli Polska chce mieć opinię państwa praworządnego, to trzeba wyjaśnić tę sprawę" - napisała "GW".
Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja praw człowieka Human Rights Watch. Według HRW takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach.
Polscy politycy, m.in. ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz premierzy zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały. Według polskich mediów, w śledztwie mieli zostać przesłuchani byli członkowie najwyższych władz, w tym Kwaśniewski, b. premier Leszek Miller i b. szef WSI gen. Marek Dukaczewski.
W 2010 r. ujawniono, że oficjalny rejestr lotów do Szyman potwierdza, iż w 2003 r. co najmniej sześć razy lądowały tam samoloty powiązane z CIA. Raport ONZ sformułował zaś przypuszczenie, że w latach 2003-2005 w Kiejkutach przetrzymywano ośmiu podejrzanych o terroryzm więźniów, a polskie władze powołały zespół agentów podporządkowanych Amerykanom i tylko przed nimi odpowiedzialnych.