Komorowski: za Lecha Kaczyńskiego bezpieczeństwo narodowe ma barwy partyjne
Zdaniem wiceszefa PO Bronisława Komorowskiego, odwołanie z Rady Bezpieczeństwa Narodowego b. ministra ON Radka Sikorskiego dowodzi, że "za prezydenta Lecha Kaczyńskiego bezpieczeństwo ma barwy partyjne". Komorowski łączy tę decyzję ze startem Sikorskiego z list PO w najbliższych w wyborach.
19.09.2007 15:55
Prezydent ogłosił, że usuwa z Rady b.ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego, jak rozumiem w kontekście jego decyzji startowania z list PO. Jak żywo stawia to problem, czy nie posuwamy się przypadkiem w państwie za daleko jeśli chodzi o upartyjnienie decyzji o tym, kto ma być w Radzie - mówił Komorowski na środowej konferencji prasowej w Sejmie.
Zdaniem polityka PO, Sikorski "był pożądanym członkiem Rady dopóki nie zmienił barw politycznych". "Rozumiem, że za prezydenta Kaczyńskiego bezpieczeństwo narodowe ma barwę czy legitymację partyjną. To fatalny prognostyk na przyszłość" - powiedział Komorowski.
O odwołaniu przez prezydenta Radosława Sikorskiego z Rady Bezpieczeństwa Narodowego poinformował Marcin Rosołowski z biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Sikorski był ministrem obrony narodowej w rządach Prawa i Sprawiedliwości. Objął to stanowisko w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza 31 października 2005 r. Później był szefem MON także w gabinecie Jarosława Kaczyńskiego. Do dymisji podał się na początku lutego tego roku.
W ubiegłym tygodniu ogłosił, że w październikowych wyborach do Sejmu wystartuje z list PO. Będzie "jedynką" na liście w Bydgoszczy.