Komorowski krytykuje Dudę. "Jak można?"
- Dosyć straszne i niepokojące, mam nadzieję, że prezydent się z tego wycofa. Jak można w ten sposób powiedzieć i jak można w ten sposób myśleć - tak Bronisław Komorowski skomentował wypowiedź prezydenta o "terrorze praworządności".
- Przy okazji weta ws. budżetu powiedziałem, że prezydent rozpoczął wojnę z koalicją, z rządem. To jest kiepski pomysł na zaistnienie polityczne pod koniec II kadencji. Broni kolegów partyjnych (Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – red.), broni złych zmian przeprowadzonych w systemie praworządności (...) Będzie bronił interesów PiS i swoich własnych decyzji – powiedział Komorowski na antenie RMF FM.
Według niego, istnieje możliwość współpracy między prezydentem a rządem w pewnych obszarach. W kontekście tej współpracy, podkreślił szczególne znaczenie relacji z USA oraz konieczność wsparcia Ukrainy w jej konflikcie z Rosją.
Z drugiej strony, Bronisław Komorowski wyraził swoje przekonanie, że obóz Prawa i Sprawiedliwości nie jest zainteresowany, aby Kamiński i Wąsik zostali natychmiast uwolnieni z więzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komorowski stwierdził, że Piś "chce ich wykreować na męczenników politycznych, a prezydent się temu nie przeciwstawia". Ma to być także powód, dla którego prezydent nie skorzystał z szybkiej ścieżki ułaskawiania.
Komorowski sugeruje, że obóz rządzący celowo utrzymuje Kamińskiego i Wąsika w więzieniu, aby móc przedstawić ich jako ofiary polityczne, a prezydent Duda nie stawia oporu temu działaniu.
Dodał, że prezydent przerzuca część odpowiedzialności za ułaskawienie na prokuratora generalnego. - To jest rzeczywiście mocno wątpliwe, by ułaskawiać urzędników wysokiej rangi, którzy przekroczyli uprawnienia, skrzywdzili innych obywateli, sfałszowali dokumenty - podkreślił były prezydent.
Terror praworządności
Następnie były prezydent został zapytany o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który podczas jednego z wystąpień mówił o "terrorze praworządności".
- Jest to dosyć straszne i niepokojące, mam nadzieję, że prezydent się z tego wycofa. Jak można w ten sposób powiedzieć i jak można w ten sposób myśleć - skomentował Bronisław Komorowski.
Czytaj także: