Komorowski apeluje do Kaczyńskiego ws. Smoleńska: przestań pan mamić Polaków bzdurami Macierewicza
Były prezydent Bronisław Komorowski był gościem programu "Newsroom" WP. Prowadzący pytał go m.in. o ostatni wywiad, jakiego Jarosław Kaczyński udzielił "Gazecie Polskiej". Lider PiS mówił w nim m.in., że "reżim Putina byłby zdolny do przeprowadzenia ataku na głowę innego państwa". Poza tym podkreślał, że "raport podkomisji Macierewicza udziela odpowiedzi na podstawowe pytania ws. katastrofy smoleńskiej". Komorowski ocenił, że PiS pewnie zamierza znów "grać kartą smoleńską". - PiS, Kaczyński i Macierewicz sugerują coś (zamach w Smoleńsku - red.) od 2010 roku, czyli przez 12 lat. Oni tylko sugerują (…). I tak będą sugerowali jeszcze przy każdym zakręcie politycznym, jeśli dojdą do wniosku, że im się to opłaca. Dzisiaj opłaca im się wiązać wątek smoleński z naturalną, zrozumiałą i bardzo głęboką niechęcią do Rosji w społeczeństwie polskim z powodu wojny na Ukrainie - wyjaśnił. - Chciałoby się powiedzieć: "Panie Kaczyński, daj pan spokój. Przestań pan dzielić Polaków!". Robisz to pan skutecznie od tylu lat. Przestań pan mamić opinię publiczną i swoich własnych wyborców, że pan coś ma, jakieś inne dowody na te bzdury, które wygadywał Macierewicz, ale i pan również, o jakichś wybuchach, o jakichś przeróżnych nonsensach, których pan nie udowodnił, którymi pan dzisiaj znowu próbuje wymachiwać jak polityczną szablą - apelował do prezesa PiS Komorowski.