Komitet Żydów Amerykańskich murem za ambasadorem RP Markiem Magierowskim
"Ambasador RP Marek Magierowski ma prawo być zły" - przyznał Szef Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) David Harris. Dodał, że ilustracja artykułu w "The Jewish Voice" powinna zniknąć, a w jej miejsce muszą pojawić się przeprosiny dla Polaków.
Wydawany w USA żydowski tygodnik "The Jewish Voice" opublikował artykuł o Jedwabnem i zilustrował go poruszającym zdjęciem zamordowanych Żydów. Jak się okazało, fotografia nie pochodzi z Jedwabnego, a niemieckiego obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen.
Ambasador Polski w Izraelu Marek Magierowski uznał to za skandal. "Czy 'Jewish Voice' może uczciwie spojrzeć na swoją oszczerczą manipulację? Zdjęcie zostało wykonane w Bergen-Belsen, a nie w Jedwabnem. To nie do przyjęcia, jak bezwstydnie przepisujecie na nowo historię" - napisał Magierowski.
"Ambasador Marek Magierowski ma prawo być zły" - skomentował całe zamieszanie na Twitterze David Harris. "Dyskutowanie o złożoności polsko-żydowskich relacji, w tym losu Żydów z Jedwabnego? Tak. Publikowanie zdjęcia tysięcy Żydów zamordowanych w niemieckim nazistowskim obozie śmierci, jak gdyby byli zabici przez Polaków? Nie!" - stwierdził.
Jak dodał, "'The Jewish Voice' powinien przeprosić i usunąć zdjęcie tak szybko, jak to możliwe".
"Kompletna ignorancja"
Co ciekawe, do sprawy odniosła się również redakcja "The Jewish Voice" z Europy Środkowo-Wschodniej. Oni również przyznali, że manipulacja zdjęciami jest "nie do zaakceptowania".
"'Nazistowskie Niemcy zdecydowały się ulokować w swoje obozy śmierci w Polsce rzekomo z powodu wściekłego antysemityzmu w przedwojennej Polsce' - kompletna ignorancja" - napisano na twitterowym profilu AJC Central Europe.
Przypomnijmy, że David Harris nie pierwszy raz broni prawdy historycznej. Gdy niecałe 2 tygodnie temu szef MSZ Izraela Israel Katz stwierdził, że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki", szef Komitetu Żydów Amerykańskich również zabrał głos.
Przypomniał wówczas, że Polacy podobnie jak Żydzi "nie raz byli atakowani przez swoich silniejszych sąsiadów i mają głęboko zakorzenione poczucie zagrożenia". Podkreślił, że na 123 lata zniknęliśmy z map świata oraz jesteśmy najliczniejszą narodowością spośród Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.