Komisje w cieniu awantur. PiS może iść na zwarcie
Ustawa o komisjach śledczych pozwala blokować kandydatury posłów do tych ciał, jeśli istnieją wątpliwości co do ich obiektywizmu w danej sprawie. Prof. Tomasz Nałęcz, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego i członek tzw. komisji Rywina, wskazywał w programie "Newsroom" WP, że blokowanie kandydatur niektórych posłów PiS może być okazją do politycznej awantury. - Nie wyobrażam sobie, by PiS zgłosił do komisji badającej wybory kopertowe Jacka Sasina czy Mateusza Morawieckiego. (…) Gdyby PiS poszedł tą drogą i chciał zgłosić do komisji osoby głęboko w te sprawy uwikłane, to wtedy PiS będzie dążył do awantury. Tak, jak dążył do awantury, zgłaszając panią Elżbietę Witek na marszałka Sejmu - ocenił były polityk.